Ponownie!
Tym razem coś malutkiego, po dniach posuchy złapałam wenę
Chociaż było to "wymuszone" przez imieniny koleżanki, a do tego powstało w ok. 4 godziny, bo ja jak to ja zostawiam wszystko przeważnie na ostatnią chwilę
Kolor żółty miał być bardziej zgaszony, pastelowy, a wyszedł lekko neonowy.
Zdjęcia robione rano przed pracą, bo chciałam światło złapać żółta tasiemka występuje tymczasowo, nie jest stałym elementem
Co myślicie..?
Tym razem coś malutkiego, po dniach posuchy złapałam wenę
Chociaż było to "wymuszone" przez imieniny koleżanki, a do tego powstało w ok. 4 godziny, bo ja jak to ja zostawiam wszystko przeważnie na ostatnią chwilę
Kolor żółty miał być bardziej zgaszony, pastelowy, a wyszedł lekko neonowy.
Zdjęcia robione rano przed pracą, bo chciałam światło złapać żółta tasiemka występuje tymczasowo, nie jest stałym elementem
Co myślicie..?