Witajcie Dekupażerki! i Dekupażerzy (?)/ Dekupażerowie (?) - jeśli takowi istnieją...
Swoją bytność na forum rozpocznę wrzucając właśnie skończony chustecznik. Mam co do niego mieszane uczucia... jednakże jest to mój dziewiczy wyrób około-latonagemo-podobny i jednocześnie próba wykonania metalowego elementu wyduszonego długopisem w... puszce po napoju energetycznym, z powodu braku dłutek kulkowym i chociażby blaszki od Jaśka Niezbędnego... No nic.
Kierując się zasadą "szybko, szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu", wrzucam go nim się zawstydzę, przestraszę i rozmyślę.
Ślę pozdrowienia.
Swoją bytność na forum rozpocznę wrzucając właśnie skończony chustecznik. Mam co do niego mieszane uczucia... jednakże jest to mój dziewiczy wyrób około-latonagemo-podobny i jednocześnie próba wykonania metalowego elementu wyduszonego długopisem w... puszce po napoju energetycznym, z powodu braku dłutek kulkowym i chociażby blaszki od Jaśka Niezbędnego... No nic.
Kierując się zasadą "szybko, szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu", wrzucam go nim się zawstydzę, przestraszę i rozmyślę.
Ślę pozdrowienia.