Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Pasadko, i ja jestem fanką tła, piękne przetarcia. Ja też często poprawiam oryginalny rysunek akrylami, fajnie to zrobiłaś na tym futrzaku.
Żałuję, że nie masz zdjęcia ostatecznego wyglądu pracy, ale nic straconego, odwiedź siostrę i pstryknij tygryskowi fotkę
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
04-21-2014, 12:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-21-2014, 01:00 PM przez Pasada.)
(04-21-2014, 09:32 AM)grarut napisał(a): Bardzo podoba mi się ten chustecznik kolorystycznie. Pod tygrysem zrobiłaś fantastyczne tło. Super smaczku dodała ta imitacja gwoździków. I to, że złote, dla mnie też ok. Krótki bok kolor suer, kolor góry fajnie pasujący do całości. Tylko po coś Ty te kwiatuszki tam wcisnęła. Totalnie zepsułaś sobie przepiękny zamysł tego chustecznika. Patrzę na niego i nie widzę żadnych kwiatków i mówię Ci, że jest śliczny. Jak możesz to zdzieraj to.
Patrzę na ten chustecznik i patrzę i nie mogę się nadziwić, jak Ty fantastycznie dobrałaś kolory do tego motywu. I góra i ścianki boczne. Oj dziewczyno kolorowa zdolniach z Ciebie
Garut całościowy zamysł był pod anioły, i jakby te anioły wykończyć drobnymi reliefami wszystko by grało i buczało, a tak wcisnął mi się ten Tigrys i musiałam kombinować.
Zrobiłam te reliefy na górze (kwiatków tam nie ma, tylko zawijasy, wzór podpatrzony z jakiejś rosyjskiej strony) i stwierdziłam, że za dużo tego na tej górze w momencie gdy na dole nie ma nic. Więc dorobiłam pojedynczy relief na krótkim boku i dodałam gwoździki, które spodobały mi się na którejś z Waszych prac, ale oczywiście nie pamiętam, której z Was, bo za dużo nowych osób i za dużo wątków przeglądam ;o)))
Ech jeśli chodzi o kolorystykę to zasługi niezasłużone mi przypisujesz, to wszystko wina przypadku ;o))
Moje dzieło to tylko przecierki, wymalowane reliefy i podrasowany Tigrys ;o)
Tu wzór z którego korzystałam
O widzicie na zdjęciu jest nazwa jak ją wpiszecie w wyszukiwarkę znajdzie Wam rosyjska stronę
zresztą już tam jestem więc :http://www.freedecor.ru/
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
Tak czy siak, Tigrys jest Tigrys i już.
Najważniejsze, żeby solenizantce się podobało, że sama zrobiłaś.
Liczba postów: 2,632
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
11
A niech ci sie miesza ta sniezka z bejca. Niech zielenieje i niech tygrysowi uciekaja paski. Powaznie, bo mnie sie bardzo podoba. Moze fatycznie teliefy na gorze nie do konca pasuja do motywu, ale kolorystycznie zgraly wiec wg mnie jest ok.
Decu to rekodzielo a nie masowka z Chin. Zawsze moze cos sie nie udac, a Ty umiesz z tego wybrnac.
Jestem na tak.
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
Dziękuję za pozytywne opinie i te mniej pozytywne dziewczynki ;o))
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
2
04-22-2014, 09:06 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-22-2014, 09:07 AM przez Merilon.)
To ja jeszcze tylko dodam że chustecznik z tigerkiem bardzo ładny ja bym osobiście nie dawała wogóle tych esów floresów, samego tigerka bym zostawiła, gdyż jak na mój gust esy floresy są już nie potrzebne, ale tak jak wspomniałam to tylko moja subiektywna opinia Przecierki bardzo fajne
Liczba postów: 3,460
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
13
(04-21-2014, 10:56 PM)Shanna napisał(a): A niech ci sie miesza ta sniezka z bejca. Niech zielenieje i niech tygrysowi uciekaja paski. Powaznie, bo mnie sie bardzo podoba. Moze fatycznie teliefy na gorze nie do konca pasuja do motywu, ale kolorystycznie zgraly wiec wg mnie jest ok.
Decu to rekodzielo a nie masowka z Chin. Zawsze moze cos sie nie udac, a Ty umiesz z tego wybrnac.
Jestem na tak. Zupełnie się zgadzam
Mnie się chustecznik podoba nawet jeśli coś ze sobą nie pasuje. A tak w sumie, to musi pasować?
Picasso malował kwadratowe nosy, krzywo rozmieszczone oczy, albo tylko jedno i okazało się, że wielki z niego artysta )) ( mnie akurat się nie podoba)
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Liczba postów: 2,328
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
6
Z tigrysa wybrnęłaś bardzo dobrze - piszę "wybrnęłaś", bo dla mnie są pewne kategorie motywów, które choćby ze skóry wychodzić, to są kiczowate, przede wszystkim egipskie, afrykańskie i takie egzotyczne zwierzęta właśnie. Dlatego mnie się na chusteczniku podoba absolutnie wszystko poza tigrysem Ale przyznaję, że oswoiłaś go i ujęłaś tyle kiczu, ile się dało... Tło rewelacyjne, cieniowania bardzo udane, wzory na górze wzorowe Przymykam oko na tigrysa i już całkiem mi się podoba...
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
Erato,zgadzam sie z Toba w pełnej rozciągłości
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
05-04-2014, 02:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-04-2014, 03:00 PM przez Pasada.)
Wstawiam zdjęcia Tigrysa z kominka mojej siostry. Wpasował się tam akuratnie, został przytulony do piersi pogłaskany i dostał od razu pełne pudełko chusteczek choć stało już jedne w połowie zużyte ;o)))
Nadal nie jestem przekonana czy widać przetarte reliefy bitumem (tak to jest kiedy poprosić o zdjęcia szfagra ;o) )
A tu jedna z prac z kursu (ta która mi się podobała i która wisi u siostry na ścianie i całkiem dobrze się z nią komponuje).
Na podobraziu mazanie farbą (ciemniej w środku jaśniej na zewnątrz motywu). Motyw na klej, po wyschnięciu szablony złotą farbą, a do tego krak dwuskładnikowy wypełniony patyną (niestety widać go tylko na rantach pracy, bo panie kurs prowadzące ani słowa nie wspomniały o zabezpieczeniu pracy odpowiednim lakierem).
I nawet nie wiecie jaki mnie smutek ogarnął, gdy zobaczyłam co się z tą pracą stało raptem po roku wiszenia na ścianie ;o((
krak schodzi praktycznie płatami, a raczej próbuje schodzić, bo jak na razie mocno popękał ;o((
I nie wiem czy dałoby się coś z tym zrobić, jakoś naprawić.
A żeby przedstawić inne możliwości w pracach z decoupage'em dodały to coś co u mnie jest na dole, a u reszty kursowiczek na górze tej pracy. Stwierdziłam, że czymś się ta moja praca musi wyróżniać i na przekór nakleiłam na dole zamiast na górze.
W końcu to dzieło a nie manufaktura ;o))
Pomazane jest jakąś pastą strukturalną z drobinkami brokatu i na koniec pomazane złotą roztartą konturówką.
Oto ona Dama:
|