04-01-2014, 06:43 PM
Erato... Pierwsze kroki stawiałam nieco ponad rok temu w okresie świąt Mikołajowych. Jako pierwsza powstała skrzynka na wino... Była zmarszczka na zmarszczce a nawet grama mi to przy wybranym wzorze nie przeszkadzało. Skrzynka dzięki nim zyskała swój urok. Trzymam ją na pamiątkę. Na wspomnienie jak powstawała automatycznie mam uśmiech.