Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moje pierwsze prace
#1
Witam wszystkich!

Chciałam Wam pokazac moje pierwsze prace jakie wykonałam metoda decoupage. Posiadam podstawowy zestaw zakupiony z allegro. Brakuje mi wielu produktow jak i doswiadczenia. Ale chetnie poczytam Wasze uwagi i komentarze które pomoga mi sie dalej rozwijac.

Pierwsze pudełeczko które dostałam razem z zestawem:
[Obrazek: nu64.jpg]
[Obrazek: vpyd.jpg]

Drugie pudełko:
[Obrazek: vo66.jpg]

Kolejne:
[Obrazek: ihky.jpg]
[Obrazek: 9ls3.jpg]
[Obrazek: gms4.jpg]
[Obrazek: l8jy.jpg]

I jeszcze jedno:
[Obrazek: ud07.jpg]
[Obrazek: 8yx3.jpg]
[Obrazek: vvr5.jpg]

Przepraszam za zdjecia, wiem ze niezbyt dobrze wszystko widac.
Czekam na Wasze uwagi i pozdrawiam
Odpowiedz
Reklama
#2
Jeśli to są pierwsze prace to uważam, że zupełnie dobre. Oczywiście, nie ustrzegłaś się błędów ale każda z nas tak miała ( ja jeszcze miewam Wink)
Brakuje szlifowania i lakieru ale z tym sobie poradzisz Wink
Jeśli malujesz wokół lusterka lub robisz kolorowe paseczki wykorzystaj do tego taśmę malarską a praca stanie się dokładniejsza. Dużym plusem jest staranne wycinanie motywów i to już jest dobra droga do dokładności. Cieniowanie to trudna sztuka ale widzę, że już zaczęłaś to robić Wink)
powodzenia Wink
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#3
Dzięki za kometarz!!
Szlifowac - szlifuje. Czyste surowe pudelko, takie brzydkie nierownosci wychodza mi przy farbach/spekaczu i lakierze :/ po prostu mi czasami splywaja.
Lakier mam jakis slaby.. nakladam po kilka warst i ledwie go widac ;p Musze zainwestowac w jakis lepszy.
A co do cieniowania hmm... staram sie, nie zawsze wychodzi i zazwyczaj zmywam Sad
Odpowiedz
#4
Wiem jakie są te zestawiki bo też z nich korzystałam. Wink)
Po pomalowaniu farbą ( nie wiem czy tapujesz gąbką czy używasz pędzla) delikatnie zeszlifuj farbę. Potem pomaluj kolejny raz i znów weź papier. sama zobaczysz efekt Wink)
Na forum znajdziesz dział z poradami. Korzystaj bo to kopalnia wiedzy.
Niestety w decu lakieru używa się dużo. Są tacy co pracę lakierują nawet 50 razy!
Ja robię to ok 15-25 razy w zależności od pracy Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#5
Jak na początkowe prace, to szkatułeczki są bardzo udane i widzę że od razu poszłaś na głęboką wodę Smile bardzo mi się podobają obie szkatułki, lawendową zabieram bo to mój ulubiony motyw jest, a do szkatułki z różami mam tylko jedną uwagę i radę. Wydaje mi się że te różowe wykończenia w środku są nierówne i krzywe - przyklejenie taśmy malarskiej znacznie ułatwi ci życie - krawędzie będą równiutkie a i Ty się nie namęczysz tak Smile
Odpowiedz
#6
Witaj elfko, powiedz nam coś o sobie, przedstaw się najpierw (mamy taki dział temu służący - Witalnik), będzie nam łatwiej komentować i oceniać Twoje prace, gdy Cię lepiej poznamy.

A co do Twoich pierwszych prac...
początki są zawsze trudne, a droga do biegłości w tej dziedzinie długa, kręta i wyboista, ale do pokonania, potrzeba tylko determinacji, cierpliwości i chęci pokonywania przeszkód, a na pewno się uda Smile
Co do estetyki prac - dziewczyny już powiedziały, ja podpowiem Ci jeszcze, że gdybyś spróbowała używać trochę mniej farby na kraka, to efekt byłby ciekawszy, no i spróbuj tapować gąbką, nie malować pędzlem (zarówno kładąc medium, jak i potem farbę)
Odpowiedz
Reklama
#7
Podobają mi się róże, zwłaszcza druga i ostatnia szkatułka. Razi mnie troszkę lakier, skraplający się na krawędziach pudełek, może pomogłoby nakładanie cieńszych warstw, za to nieco więcej, lakier by wtedy nie ściekał. Widać, że dużo pracy włożyłaś w te prace Smile
Odpowiedz
#8
Że musisz kupić taśmę malarską, to już wiesz Wink
Co do lakierowania/spękań czy innych wygibasów potrzebna jest praktyka, a z nią przyjdzie wyczucie, więc tylko nasłuchiwać, jak przestaniesz mówić o spływającym lakierze Smile
Brawa biję za początki, fajnie, że pokazałaś nam swoje szkatułki. Ta ostatnia podoba mi się najbardziej. Co do lawendowej, to pamiętaj o dokładnym wycięciu wzoru, wyrwaniu go "na wodę" lub dopasowaniu farby na pracy do koloru tła z serwetki.
Super, że zaczynasz bawić się decou, krak, przetarcia na brzegach i tzw. "kropki nad i" czyli kokardki Big Grin

PS. Pozdrowienia dla kociaka, bo widzę, że masz Big Grin
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Odpowiedz
#9
A ja dodam jeszcze... Znajdź sobie dobre miejsce do cykania fotek bo to ma też wpływ na wygląd pracy Wink))
Następna kocia mama ( ja też) Wink
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#10
Niewiele moge dodac. Pierwsze prace sa zawsze najtrudniejsze.
Takie dwie moje uwagi 1. Zwroc uwage na tlo serwetki i pod to wybierz kolor przedmiotu. Przyklad: na lawendowym pudelku serwetka byla na bialym tle i ja widac bo dalas ciemniejsze tlo przedmiotu. Gdyby bylo jasniejsze- miod malina- nie byloby widac ze cos nakleilas. Tak jak nie widac na tym rozanym - no jest super.
2. Zostaw tego kraka w spokojuSmile Kazda swiezynka chyba od tego zaczyna, ale to preparat nieprzewidywalny, ktory potrafi zniszczyc najbardziej udana prace. Trzeba potem kombinowac jak go ''naprawic'' albo jak cos zamaskowac zeby ''zle'' bylo dobreSmile (na zdj. widac miejsce gdzie sie zwazyl, albo dotknelas paluchemTongue) Jak zaglebisz techniki decu to wtedy do niego wroc. Nie ma co sie z nim szarpac.
Poza tym cwicz i sie nie poddawaj. Lakierowanie i szlifowanie musisz pokochac jak tego kociaka co sie szweda pod nogamiTongueTongueTongue
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl