A i wątek o florystyce można przeca też założyć. Mam koleżankę ( miałam właściwie), która miała swoją kwiaciarnię - nie jedną. Nie była tylko sprzedawcą kwiatów. Troszku widziałam to i owo :0 Uwielbiała tworzyć kompozycje ( z suszonych dziwnych rzeczy - ponoć roślin i innych skorup i kłaczków) też
Piszę prosto z Miejsca Sympatycznych Klimatów
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości