Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
04-12-2014, 02:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2014, 02:38 PM przez asik1979.)
Liczba postów: 2,248
Liczba wątków: 3
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
15
Zacieki są najlepsze! Serio!
gdyby nie ten rozmyty zaciekowy kolor (swoją drogą to jakimże cudem on powstał??) no więc gdyby nie on, to powiedziałabym do poprawki, nie, że zaraz ścierać, ale poprawić trochę to już tak... nie mam nic do przecierek - są fajne, ani do kolorystyki, ani też do motywu, ale do kompozycji to i owszem, otóż nie podoba mi się naklejanie kwiatków na rantach, wyglądają jak złamane, nienaturalnie bardzo i nieciekawie (zdjęcie nr 1), o wiele lepiej prezentuje się ów chustecznik na pozostałych fotkach, gdzie tego elementu nie ma (na drugiej focie z całym samozaparciem "nie widzę" tych złamanych w tyle )
Co się zaś tyczy doniczki, to mam wrażenie, że zdominowała to, co w niej rośnie, powinna być tłem dla tego zielonego z góry, a stała się aktorem pierwszego planu (a to za sprawą zbyt dużego i agresywnego kolorystycznie motywu).
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
ok, z pokorą przyjmuję Twoje uwagi
co do zacieków. chciałam zrobic cieniowania, wiec wziełam farbę+gliceryne i zmalowałam "cienie" tam gdzie liscie . wiedziałam ze mam tego nie tykać bo długo schnie. no to zostawiłam na noc i dzisiaj zaczełam malować lakierem. zaczełam od góry i było ok, na szczescie sie nie rozmazało. za to boki...to się porobiły zacieki , ale oczywiscie zamiast po pierwszym boku przestac malować to ja skonczyłam. a jk skonczyłam to stwierdziłam ze wygląda...sama nie wiem jak. niby mi sie podoba, ale obawiałam sie ze uzna sie to za niedbalstwo, ale jak sie podoba to sie ciesze jak dziecko w Boze Narodzenie...bo to w sumie prezent dla cioci
Liczba postów: 2,248
Liczba wątków: 3
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
15
A, gliceryna, no tak
gdybyś czekała tydzień to i tak pewnie nie byłaby jeszcze zupełnie sucha (gliceryna to jednak nie jest blending gel )
ale całkiem przypadkowo uzyskałaś bardzo ciekawy efekt, tyle, że - jak znam życie - to sztuka na raz, drugi już niekoniecznie się tak uda
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
04-12-2014, 04:43 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2014, 04:43 PM przez asik1979.)
dokładnie tak! podobnie z tym moim chustecznikiem na którym bejca wyszła spod farby
jak nastepnym razem bede chciala uzyskac taki efekt to obstawiam ze praca bedzie do zmycia
a propos kwiatków na rantach - to miejsce przyklejania upodobała sobie moja brzydsza połowa, a ja mu czasem ulegam
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
ten kwiatek to tymczasowy. doniczka jest dla cioci, która przypadkiem powiedziala ze chcialaby tez komarzyce którą sobie rozmnożylam. dlatego wrzuciłam jedno w drugie i tak dostanie a jakiego kwiatka włoży to już inna sprawa
hmm w sumie masz racje z tym motywem. musze jeszcze popracowac nad kompozycjami. czasami mi to nie wychodzi
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Jeśli te "zacieki" jeszcze Ci przeszkadzają, to możesz zbliżonym kolorem akryli domalować ich więcej
Mnie osobiście kwiaty na rantach nie przeszkadzają, choć gdy Vika zwróciła na to uwagę, to mogę przyznać, że na drugim zdjęciu praca wygląda lepiej. Generalnie chustecznik podoba mi się, zwłaszcza zieleń wyłaniająca się z przetarć. Doniczka też fajna
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
Doniczka bardzo mnie się podobuje. Do większej rośliny super będzie. A chustecznik, to już raczej Twój wybór. Ja pewnie starałabym się ich pozbyć.
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2013
Reputacja:
0
04-13-2014, 09:29 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-13-2014, 12:24 PM przez asik1979.)
Może macie rację, ale z papierami tak jest-wyglądają na nowe.
Szczerze to nie patrzyłam na to w ten sposób. Nie zwracałam na to uwagi.Zresztą zdarzają mi się wpadki, które zauważam oczywiscie po przyklejeniu, a czasami po zalakierowaniu Nadal się uczę
analizując Wasze wypowiedzi stwierdzam ze rację ma ten kto mówi że wszystkim się nie dogodzi- jednej podoba sie motyw, ale nie podobaja zacieki,druga zachwyca się zaciekami ale motyw sie jej nie widzi....i bądź człowieku mądry i nie zgłupiej
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
|