Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czajnik....czyli krytykanctwo w pełnej krasie
#21
Ja również KATEGORYCZNIE ZABRANIAM NAWET MYŚLEĆ O ZAPRZESTANIU TWORZENIA!!!!I proszę mnie słuchać Smile Czajnik wymagał na pewno od Ciebie dużo pracy i to jest napewno godne pochwały. Może i nie moja bajka ale osobiście sądzę, że być może jak spojrzę na aniego za jakiś czas powiem, że to jest włąśnie to, czego szukałamSmile-ot zodiakalny bliźniak jestem i nigdy nie wiadomo, który bliźniak w danej chwili rządzi moją osobą. Zarknęłam na Twoje pozostałe prace i jestem pełna podziwu- więc porzuć myśli o zaprzestaniu i działaj dalej w decu
Odpowiedz
Reklama
#22
A ja myślałam, że nikt mnie poważnie nie traktuję, a tu proszę jak się przejęto moja krytyką ściegów i kropeczekBig Grin Big Grin Big Grin. To był tylko żart.Tongue
Boho, widziałam Twoje prace w galerii. Wszystkie są doskonale technicznie wykończone. To, że malujesz sama, nawet amatorsko, to to tylko dodaje uroku pracom z dziedziny decoupage'u. Prawie wszystkie Twoje prace bardzo mi się podobały, są z gatunku "chcę mieć" i "umieć zrobić". Niektóre rzeczy mi nie odpowiadają, bo nie lubię określonego stylu np. dużych czarno-białych szachownic. Co do stylu country - nie znam się za bardzo, ale ten styl czasami jest z lekka naiwny - misiaczki, kurczaczki, krówki. Nie każdy to lubi robić czy oglądać, ale póki nie spróbujesz nie wiesz czy to jest TO.
A swoją drogą kto Cię tak zdołował, że w prawie każdym poście piszesz, że Twoje rzeczy są niewiele warte?
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
#23
No masz...poczytałam, porumienilam się...... Smile Jasne, że nie wszytsko się podoba wszytskim, naturalna sprawa. Mnie kompletnie do mojego wnetrza osobiste robótki ręczne nie pasują Smile
Co do zaprzestania uprawiania hobbystyki, to ja zawsze tak ględzę. Dzisiaj mi już przeszło i w drodze do pracy myślałam o zrobieniu zegara ze strzępów bandaża, gipsu, reliefów wypukłych i wklesłych (wywierconych Dremellllem Smile )oraz przy uzyciu kapsli. Całosc pociapię bejcą w 1000 odcieniach Confused. No to mam jakis plan na przyszłośćSmile
Jomaj...kompletnie się nie przejmuj moim przesileniem wiosennym. Niedziela była, to i przytłoczyła mnie humorzasto myśl o nadchodzącym poniedziałku (praca) Wink.
W sprawie samokrytyki jeszcze wtrącę....to zawsze u mnie była, jest i będzie Smile, w genach mam ją umiejscowioną Smile
Pozdrawiam wszytskie krytykantki i zyczę pieknego poniedziałku Smile
Odpowiedz
#24
Witaj wreszcie. Dlaczego pokazałaś tu tylko czajniczek? Jak pisałam w witalniku, twoje prace są naprawdę bardzo piękne.
Czajniczek dla mnie jest słodziutki, taki scrapowy. A czy on jest jednostronny? Widzę, że ma stopkę, więc chyba z drugiej strony też coś powinno być?
Pozdrawiam,
Agnieszka

http://abfdblogg.blogspot.com/
Odpowiedz
#25
witam
hmmm czajniczek - no faktycznie niezbyt dużo tych twoich prac tu zobaczyłam ale za to jedna a konkretną - wszystko się na niej dzieje i kropki i kreski i i i ehhh dużo - styl nie mój to i oceniać nie będę
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
Odpowiedz
#26
Kurcze blaszka no ja nigdy na żadnym kursie nie byłam, więc nie kojarzę A Confused . Nata, jeżli możesz, to podeślij mi linka do prac tej Pani, chętnie poogladam. Tak przypuszczam, że chyba piszesz o tej kobitce co u niej papiery zamawiałam na bombki Huh
Jestem niestety kompletnym samoukiem. Jasne, że czasem coś zerknę w necie, czyms się zainspiruję, ale mój nagminny brak czasu ogranicza się jedynie do filtrowania grafik i szperaniu w poszukiwaniu opisów jak co zrobić.
Mam taką gromadę napalonych kobit w pracy, które się zakręciły z decu i mnie przypadkowo pochłonęło również. Grupowo sobie robimy zamówienia. Podział jest taki...jedna jedzie po konewki, druga zamawia pudełka itd. Smile.
No i tak to wygląda Smile Początki były trudne, szczególnie z krakiem.
Jejjj...no więc spokojnie krytykujcie, wszytsko "zniese i przetrzymie"Smile

Ps. dziękuję wszytskim za cenne uwagi
Odpowiedz
Reklama
#27
A czemu "niestety samoukiem"? Chyba większość z nas się uczyła sama, z netu, metodą prób i błędów, nie chodziłyśmy na kursy.
Na kursie to można podłapać taką czy inną technikę, ale jak ktoś nie ma tej "woli bożej", to nic z tego nie będzie.
Odpowiedz
#28
I ja znow mowie 'amen' na Agowe slowa Smile czlowiek uczy sie miesiacami maziajac w tych niewielkich kawalkach czasu jakie ma, kurs moze podpowiedziec cos tam, ale reke i imaginacje trzeba cwiczyc samemu, a asketowego ducha na szczescie nie widze u Ciebie Smile
Odpowiedz
#29
Kobiety...kobiety Smile nie przywykłam do komplementów i nie wiem jak na nie reagować. Genialne z Was krytykanki Smile Wszystkie bez wyjątku!!!!!
Ja się tylko przy tym mazianiu silnie odstresowywuję, to taki osobisty wyciszacz Smile. Śpiewać kazdy może Smile a i czasem coś wychodzi lepiej lub gorzej.
Już odpowiadam na pytania Smile

Abfd ... to cosik jest dwustronne i opracowałam bliźniaka z drugiej strony. Czeka jeszcze na lakiering Smile W ubiegłym roku robiłam dwustronne gęsi i koguty. Czajnik cierpliwie czekał, aż się gęsi znudzą.

Grarut Smile to jest zwykły produkt ikeowski za równe 20 pln. Są jeszcze genialne latarenki, mam ale jeszcze jej niczym nie pstrzyłam. Kupuję tam jeszcze fenomenalne talerze (chyba po 3,5 pln 25cm) i wielkie kielony do robienia lampionów (jesli dobrze pamiętam wychodzi szt po 2-3 pln/szt). Nie ma co przepłacać w "specjalistycznych sklepach". Zawsze szukam tanich zastępników, również w preparatach. Czasem udaje mi się coś skutecznie samej wykombinować. Nawet gąbki do cieniowania podbieram z Biedronkowych bananów, czy innych owoców Blush

Erato, wszak wykształcenie się podobniez liczy.... Smile
Dominique ... Smile no teraz już wiem o kogo chodzi....no gdzie mi tam do twórczości tej Pani.
Odpowiedz
#30
Ja tu widzę objawienie! Smile
czajniczek jak czajniczek... jakiś urok w sobie ma, choć sprecyzować nie potrafię. Przejrzalam natomiast galerie i tam to mnie na kolana powaliło! Dzbaaaaaaanki te metalowe cudne dzbanki - to przede wszystkim Smile O i jeszcze jedno, masz tam taką skrzyneczkę (nosidło na piwo), więc pytam gdzie kupujesz takie surowe? Jeszcze nigdzie się nie spotkałam, a poszukuję od dawna w celu obdarowania pewnego samca Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl