Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam
#1
Pozwolę sobie na podłączenie do powitań koleżanki, poprzedniczki Smile. Jako klasyczny naturszczyk nieobyty z forami pragnę się tu zaimplementować Smile (oczywiście jeśli mi pozwolicie). Przykro mi, że nie mogę poddać się pasji rękodzieła systematycznie a jestem jej wierna jedynie z doskoku (jak czas pozwoli)
Jestem klasycznym samoukiem i troszkę Was drogie forumowiczki (jesli oczywiście mi pozwolicie) popodglądam, aby czegoś się nauczyć Smile. Proszę o wskazówki i niespożytą cierpliwośćSmile ......Jeszcze raz serdeczne ..Witam
Odpowiedz
Reklama
#2
A implementuj się, implementuj.
A zaimplementowawszy pokazuj swój dorobek... coś mi się zdaje, że Ty to tak dużo tych nauk i wskazówek za bardzo nie potrzebujesz...
Witaj Smile
Odpowiedz
#3
Implementujący się naturszczyk klasyczny, a na dodatek bohomazująca kobieta pracująca, no to doprawdy jest intrygujące Big Grin
Zapraszamy - od razu wymyśl sobie jakiś skrót swojego nicka, bo ten za długi do forumowych pogaduszek Tongue "Bohokop"? Big Grin
Odpowiedz
#4
Wskazówek nigdy dość Smile ....a i mam parę pytań z zakresu rękoczynów twórczych Smile .
Ufff....jak ja długo dziś walczyłam, aby zaistnieć tu słowem pisanym i nie być traktowana jako spam Confused .... ojojjoo.... Smile Wreszcie się udało

Ps. Może być Bohokop, Bohomaz, Bohun ....wszelkie przyzwoite formy dozwolone Smile
Odpowiedz
#5
Cześć Boho! Smile
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz
#6
no to witam nareszcie Smile, widze, ze ominelas rafy anty-spamowe Smile, dobrze, bo prace Twoje godne uwagi sa, oj tak....
Odpowiedz
Reklama
#7
Witaj, sądząc po twoim stylu pisania będzie wesołoSmile. Jeśli już coś pokazałaś to zaraz biegnę oglądać. E, chyba nie pokazałaś, szkoda, czekamy.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
#8
Witam serdecznie i tez jestem ciekawa jak sie rozwinie Twoja obecnosc na forum bo wydaje mi się, że będzie baaaaardzo twórcza Smile
Odpowiedz
#9
No i masz.... i ja ja teraz sprostam tym wszytskim nałożonym obowiązkom Smile hahha... Ja tam nie wiem.... ja się najnormalniej w świecie wstydzę swoich prac....niedoskonalizm w najczystszej postaci. A moje hobby zabija morderczy brak czasu.
Abstrahujac ....nie wiem, czy Wy macie tez w sobie taką zainstalowaną przekorę.....jak mam coś bohomazować dla kogoś i nie mogę wtrącić swojego zdania racji, to mi kompletnie nic do przodu robota nie idzie. Właśnie jestem na etapie grzebania się kilka tygodni przy pewnej niezidentyfikowanej tacy (na zamówienie). Szukam wszelakiego alibi, aby jej nie robić....Wczoraj wymyśliłam sobie taką wymówkę: "ogarnąć nieład twórczy jaki tworzę wokół siebie, bo to tak kiedyś wypada, no i rodzina wrzeszczy, że święta w toku przygotowań, że okna wypada umyć etc. etc., a ja siedzę przy swoim stoliczku niczym w centrum oka cyklonu (cyklon to farby, deski, butelki i inne stosy specyfików), opedzając się jednocześnie od natrętnego żółwia, który właśnie obudził się z zimowego snu i z uporem maniaka, krążąc wokoło jak satelita włazi mi do pudła z serwetkami, od czasu do czasu próbujac ugryźć mnie w nogę"...wrrr
Życzę wszytskim pięknego dnia....i kieruję swe ciało do pracy Smile
Odpowiedz
#10
Ja tak mam zawsze Sad Z zapałem zabieram sie do pracy, a potem stwierdzam, że ŻADEN motyw nie pasuje! Sad
A prac nie należy się wstydzić!!!! Należy się nimi chwalić!!! Bo prace jak dzieci - kocha się je, chociaż niedoskonałe! Big Grin
Pozdrawiam Zuza Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl