Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Próbować każdy może... - moje pierwsze decu :)
#81
Avii, czytałam Twój post do skrzyneczek Aleksandry i zabraniam, tak zabraniam, pisać podobne rzeczy, że Ci się Twoje wyroby nie podobają, bo ktoś zrobił ładniejsze. Twoje też są piękne, a że inne (np. skromniejsze) to nie wada. Każda z nas ma swój styl, robi coś innego i bardzo dobrze, że jest taka różnorodność.
A ta druga skrzyneczka rzeczywiście trochę lepiej wygląda niż pierwsza, wstążka pięknie harmonizuje z kolorem szkatułki i idealnie gra z reliefami.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
Reklama
#82
(05-24-2013, 10:04 PM)grarut napisał(a): Przyznam szczerze, że z przyjemnością przeczytałam posty nt. zostawiania komentarzy. I wszystkie macie rację. Jednak najważniejsze jest to, że można pięknie sobie wszystko wytłumaczyć. Do znudzenia powtarzam, że płaszczyzną porozumienia jest rozmowa. Pięknie dziewczynki, aż miło poczytaćSmile Rzeczowo, bez zadęcia, superSmile
też tak uważam, rozmowa jest najważniejsza! Trzaskanie drzwiami zostawiam sobie na kłótnie z TZ, gdy nie pozwala mi na kolejną zachciankęTongue

(05-24-2013, 10:04 PM)grarut napisał(a): A skrzyneczki? Obie ładne, ale mnie bardziej podoba się ta druga. Jest taka elegancka. Pięknie skomponowana kolorystycznie, ten brąz jest przepiękny. No i te złote dodatki. Kochana świeżynka w decou i już embosing - czapki z główSmile Ale że zapalniczką, to mnie zaskoczyłaś. Ciekawa jestem co na to dziewuszki, które robią embosingSmile
Zaczynam żałować, że nie zrobiłam obu z tą złotą wstążeczką, bo jest naprawdę piękna, na żywo wygląda jeszcze cudniej. Choć z drugiej strony moja mama uwielbia kolor czerwony, więc czerwona wstążeczka była dedykowana specjalnie jej gustowi kolorystycznemu. Chyba zrobię sobie zapas tego złotawego koloru przy najbliższych odwiedzinach w pasmanterii i bo już mam pomysł na nowe wykorzystanie.. Smile

Co do tej szalonej techniki nagrzewania pudru zapalniczką.. cóż, potrzeba matką wynalazków! Zawsze to powtarzamBig Grin A w kwestii samego pomysłu użycia tego sposobu dekorowania - jakieś 2 lata temu miałam chwilowego kręćka w temacie scrapbookingu. Niestety nie mam do tego ręki i zniechęcona zrezygnowałam a akcesoria zostały w szafie. Kolorowe cienie do stempli już się zeschły ale puder i same stemple pozostały w stanie nienaruszonym. Cieszę się, że znalazłam dla nich nowe wykorzystanie Wink

jomajka12 witam w galerii serdecznie. Tak jest! posłucham i już przestaję marudzic. Pozostaje mi dążyć do ideałów podpatrując kolejne prace. Smile Siłą rzeczy moje "wyroby" zawsze będą minimalistyczne, bo takie właśnie uważam za najpiękniejsze... Smile
Odpowiedz
#83
I tak masz trzymać!
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
#84
a co do lakieru z czasem zobaczysz i sama będziesz wiedziała
podstawowa zasada decu jest taka, że musi być gładko - i u ciebie gładko jest
ale kilka dodatkowych warstw i szlifowanie spowodowałoby, że powstanie warstwa niczym szkło i wtedy dama wręcz wtopi się w wieko
spróbuj kiedyś choć z czystej ciekawości - tak jak mówię ja bym położyła jeszcze 3 warstwy- zeszlifowała i dołożyła kolejne dwie a efekt z pewnością cię zaskoczy
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
Odpowiedz
#85
"moje pierwsze decu", to co będzie dalej? Stosujesz tyle różnych metod i wszystko bardzo ładnie komponujesz. Ja zostaję w bloczkach.
Odpowiedz
#86
A ja kupiłam nagrzewnicę... za 60 PLN a mogłam zapalniczkę za 2 PLN... Cóż, mądry Polak po szkodzie Wink A tak serio, to mnie się te pudełka bardzo podobają Smile też lubię kolor czerwony..
Pozdrawiam,
Agnieszka

http://abfdblogg.blogspot.com/
Odpowiedz
Reklama
#87
zaraz, zaraz.. proszek do embossingu zapalniczka? no nie wiem, rowno sie topi? nie parzy? toz to zdziwienie mnie opanowalo SmileSmile
ale ad meritum; oba pudla bardzo udane, widac, ze duzo pracy wlozylas, staralas sie kompozycje przemyslec, 'obramowac' stemplami i dobrze wykonczyc. Tak jak pisze Gofi, sprobuj ciut wiecej lakieru na drugi raz; szczegolnie przy takich damach szkatulkowych. shabby chic niech bedzie chropowaty, empire sie nalezy blysk! Smile
Odpowiedz
#88
Ja próbowałam z szuszarką, coś się tam stopiło.
W ostatniej skrzynce podoba mi się ograniczenie gamy kolorystycznej Smile
Odpowiedz
#89
o suszarce slyszalam, o zapalniczce nie. Ale suszarka tez dmucha, a wiec proszek sie w wiekszosci ulatnia, nie? znaczy sie zdmuchuje Smile, no zapalniczka jest 'stala', ale sobie wyobrazam, jak ciezko nia operowac. Jakbym miala ostanie dmuchawce podgrzewac, to na bank bym sobie rece poparzyla.

ps. Avii, a propos komentarzy, to szybciutko tylko, jesli moge. Dawniej kobiety sie zbieraly i przedly, darly pierze, spiewaly i plotly warkocze. Razem, we wspolnocie, w bliskosci i oparciu. Oprocz praktycznej strony, to bylo, jak pisala bodajze Tokarczuki, 'bycie kobiet miedzy kobietami'. Tu jest psychologia i serce. W swiecie cyfrowym takie rzeczy maja miejsce tutaj, smiem twierdzic. Kompletnie nie chodzi tylko o to, zeby sfotografowac, wkleic, pokazac. Sa blogi, google plusy i inne paskudy. I jest jeszcze wspolnota forumowa, psychologicznie bardziej rozbudowana forma. Ba! Dziewczyny sobie szampany, kwiaty i ciasta wstawiaja z okazji przeroznych.... na kawe zapraszaja codziennie w vabanku. Co to ma wspolnego z merytoryka decu, ano nic... i to jest piekne. Takie bycie tylko..... I wlasnie moza sobie w czyims watku podyskutowac o gestosci lakieru, a i wielkosci bazylii w ogrodku tez. Czy zepsutej kosiarce. Takie bycie.... A ze wypada sie uklonic sasiadce, nawet jesli to jest setna sasiadka i dzieje sie to codziennie... chyba jakos tak, i nie ma to nic, w moim odczuciu, wspolnego z etapem rozwoju, oryginalnoscia wypowiedzi (wierz mi, wszyscy sie po prostu staramy to samo inaczej powiedziec Smile).
ps. 2. bardzo podobala mi sie Twoja spokojna wypowiedz Smile. I absolutnie nie mowie, ze sie mylisz, tylko inne swiatlo chce na temat rzucic Smile. Dobrej nocki!
ps. 3. mialo byc szybciutko..... no ale to ja, wiadomo Smile
Odpowiedz
#90
(05-24-2013, 09:50 AM)aivii napisał(a): już wiem. Lady_Slonko stanowicie na forum zgraną fajną ekipę, która ma nad czym i o czym dyskutować. Oglądam galerie ale nie komentuję, bo cóż ja mogę Wam napisać? "Ładnie" na 100różnych sposobów? Przecież nie o takie komentarze chodzi, wiem z for fotograficznych. Nie potrafię konstruktywnie krytykować i oceniać czegoś, czego sama nigdy nie byłabym w stanie zrobic samodzielnie - nie sądzisz, że wyglądałoby to nieco jak "przyganiał kocioł garnkowi"?
Cały czas się uczę przede wszystkim podglądając. Jeśli jesteś urażona tym, że nie zaglądnęłam jeszcze do Twojej galerii - postaram sie tam zaraz zajrzeć, ale nie liczyłabym na ocenę wyprawnego oka.
Oczywiście, czas każdego jest cenny, ale wierz mi, że o wiele przyjemniej udzielasz się na forum, gdy już je znasz.Osobiście zaglądając do większości wątków czuję się nieco jak intruz wchodzący komuś w dyskusję - bo wielokrotnie dyskutujecie na tematy decu badz tez swoje prywatne, nt. których niestety nie mam nic do powiedzenia.

To jeszcze ja wtrace swoje 3 gorszeTongue
Intruzem sie nie masz co czuc. Watki sa po to by do nich zagladac. Nasze dyskusje to nie tylko ochy i achy ale rowniez pomoc, podpowiedzic co zrobic, jak, jak wykonczyc, co poprawic. Jak pojawilam sie na tym forum zaczynalam przygode z decu. Nie wiedzialam, ze farby nie trzymaja sie dlugo bez podkladu, ze lakier ma byc szlifowany itp. Wszystkiego nauczylam sie od innych czytajac wlasnie co kto napisal. To cenne rady.
Co do komentowania watkow- nie chcesz nie musisz, ale nie oczekuj ze inni beda komentowac Twoj. To dziala w 2 strony. Poza tym nie musisz dawac rad, nie musisz niczego chwalic. Jesli praca ci sie nie podoba to mozesz to napisac. A jesli sie podoba to to napisz. Opinia nie musi byc peanem na czesc autora. Wazne, ze napiszesz to, co czujesz patrzac na dana prace. A moze wlasnie nie praca a wykonanie Ci sie spodoba. Ja np. nie lubie Klimta, ale prace chetnie ogladam bo samo ich wykonanie jest fantastyczne.
Koniec 3 groszy bo do zlotowki dojde i kto mi to rozmieniTongueTongueTongue

A szkatulka podobala mi sie z czerowna wstazeczka, ale zmiana wyszla jej na lepsze. Tak tez wyglada pieknie.....nawet lepiej niz poprzednio.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl