Liczba postów: 1,839
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2010
Reputacja:
4
Bombka śliczna!
Ale jak ona Ci się z dzieciństwem kojarzy??? Na wielkopańskim dworze się wychowywałaś????
Pozdrawiam Zuza
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
12-05-2012, 01:44 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2012, 01:47 AM przez craftingbydominique.)
ha ha ha, nie w bloku, na Slasku...
Oj bosz... no, a ze sie karmniki na z-p-t dla ptakow w grudniu robilo to pikus?
ten poli tez tak sobie musi 24 h podeschnac, potem cienko jeden akryl, potem, jak trzeba, dalej akryl.
no ale, wlasnie drugi raz juz mi wyszlo niechcace pekanie, klej plus akryl, hm... nigdy nie bylo tego kleju grubo tak, tu chcialam na skroty - zgubic krawedzie ptaszkowe szybciej
Liczba postów: 2,632
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
11
Narobilas sie przy tym bombidle, ale warto bylo bo uzyskalas ciekawy efekt.
Podoba mi sie polaczeni z tym lancuszkiem.
A co do kartki - nie dalo sie rozwarstwic bez moczenia? Zwykle wystarczy troche ''rozciapac'' naroznik i od razu sie rozwarstwia.
Liczba postów: 270
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
Świetna bombka, dopisuję do listy najfajniejszych bombek Reliefy konturówkowe wyszły świetnie i nawet nie mów, że tam coś niedociągnęłaś
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
z tym rolowaniem to coś Wam napiszę...ja roluję wszystko nawet papier do decu...wszystko da się zrolować...aby nie robić masakry z motywem co się czasem zdarza kładę cienką warstwę transfer glaze (zawsze i na wszystko) ale tylko jedna warstewkę.....dzięki czemu motyw jest nieco ochroniony, nie wyciera się nadruk przy nakładaniu na przedmiot a jeśli zrobią się zmarcychy to i tak przy tarciu papierem najpierw ścieramy warstwę lakieru i transferu...czasem mi się uda nie naruszyć motywu i nie robią mi się białe ślady
Bombka Dominiki jest śliczna...ja swoim laikowym okiem jeszcze nie widzę ile co pracy kosztuje i jak co się robi, jednakże po opisie muszę przyznać, że zrobienie jej w ten krótki czas to było mistrzostwo świata... Nie kryję zachwytu....ja chcę tę bombkę.......na swojej choince......
A i jeszcze kilka słów o motywie...tym co nie wyszedł...jest przecudny...w moim klimacie...rusza wyobraźnię...opowiada historię...uwielbiam takie... Kolędnicy....... cmok cmok cmok
i trochę się rozpisałam...
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
(12-05-2012, 11:26 AM)Shanna napisał(a): Narobilas sie przy tym bombidle, ale warto bylo bo uzyskalas ciekawy efekt.
Podoba mi sie polaczeni z tym lancuszkiem.
A co do kartki - nie dalo sie rozwarstwic bez moczenia? Zwykle wystarczy troche ''rozciapac'' naroznik i od razu sie rozwarstwia.
Mozna bylo rozwarstwic, ale i tak zostawal papier gruby jak skrapowy, to sa grube sztywne kartki, mega blyszczace. Czyli trzeba bylo dalej rolowac
Reliefy sa powiedzmy w miare ok, kuchy powstawaly glownie tam, gdzie sobie dotknelam reka, bo nie nie czekalam az jedna czesc wyschnie, albo pewnego razu Mis ze stolu sciagnal polowke ze swiezym reliefem... myslalam, ze sie poplacze.. to bylo w czwartej wieczor, a klejenie jeszcze w lesie..
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
Ale super!!! Jestem w szoku. Piekne!!!:angel:
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
Dzieki dziewczyny za odwiedziny i komentarze, Rotki - ja uwielbiam, jak ludzie duza pisza, wiec sobie kochana nie zaluj...
I swietny pomysl z tym zabezpieczeniem, szczegolnie, ze taki transfer glaze dosyc szybko schnie... a rolowanie jest fajowe, nie? jak te klaczki schodza i powoli papierek robi sie coraz cienszy..
Natka, bo Ty lubisz ptaszki, co nie?
Dzieki Adamie!
Liczba postów: 1,633
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
DZieki wielkie Renatko! Bardzo mile slowa.... Szkoda, ze nie mozna przynajmniej na dwie zaglosowac
Liczba postów: 318
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
Dośka, no nie będę piać z zachwytu nad Twoją bombką, napiszę tylko tyle, że musiałam powtarzać moje bombkowe głosowanie
|