Taaa... Tutek dla mnie... Ciekawe po co???? W życiu nie uda mi sie tak dokładnie pasty w szablon wsadzić!!! U mnie, jak szablonię, to wszystko w paście jest!! Ja, szablon i cała praca... Potem muszę patyczkiem z pracy wycierać, a na sobie jeszcze przez tydzień okruchy znajduję...
Ale - żeby nie było, że marudzę - spróbuję tego cieniowania.. Muszę tylko jakąś deseczkę dorwać...
AAAA... Jeszcze jedno - dobrze by było ten tutek zamieścić w dziale tutków, bo jak wreszcie się zabiorę za te szablony, to tutaj ciężko będzie znaleźć...
Ale - żeby nie było, że marudzę - spróbuję tego cieniowania.. Muszę tylko jakąś deseczkę dorwać...
AAAA... Jeszcze jedno - dobrze by było ten tutek zamieścić w dziale tutków, bo jak wreszcie się zabiorę za te szablony, to tutaj ciężko będzie znaleźć...
Pozdrawiam Zuza