08-21-2013, 05:39 PM
Domi, Twoje strumienie świadomości uwielbiam, choć nie zawsze łapię, o co w nich chodzi
Krajobraz w porze deszczowej obiecuję na następnym talerzu Już nawet mam pewnego pomysła, by tak rzec (tylko talerza nie mam, czyli znowu wycieczka do Ikei).
Abasku, dzięki za Twój kolejny uroczy wierszyk. Tytuł pracy tak mi się nasunął w związku z kolorami i tym kółkiem pośrodku, które może robić za tenże sunset A że język angielski ma zwięzłość niedostępną naszej pięknej mowie, no to nazwalam po angielsku
Oli!!! Czy Ty widzisz kobieto, co tu wywołałaś swoim komentarzem na temat "ja je"?
Krajobraz w porze deszczowej obiecuję na następnym talerzu Już nawet mam pewnego pomysła, by tak rzec (tylko talerza nie mam, czyli znowu wycieczka do Ikei).
Abasku, dzięki za Twój kolejny uroczy wierszyk. Tytuł pracy tak mi się nasunął w związku z kolorami i tym kółkiem pośrodku, które może robić za tenże sunset A że język angielski ma zwięzłość niedostępną naszej pięknej mowie, no to nazwalam po angielsku
Oli!!! Czy Ty widzisz kobieto, co tu wywołałaś swoim komentarzem na temat "ja je"?