Dzisiaj dwie zawieszki świąteczne, któe zrobiłam już dawno, ale strasznie chciałam je sfotografować z pierniczkami, więc musiały poczekać do rozstrzygnięcia konkursu bombkowego
Co ciekawe, na jednej stronie serduszka z krakiem tenże krak zrobił się - podwójny. Normalnie zrobiłam krak, polakierowałam poli w sprayu, było gładko. Ale - jak nałożyłam drugą warstwę tego samego lakieru, pojawiła się siateczka mikrospękań! Nie mam pojęcia czemu - wtarłam w to trochę złotego cienia i zostawiłam już, całkiem fajnie wygląda. Krak na drugiej stronie robiony identycznie, tak samo lakierowany, i nic takiego się nie stało.
I dwie kolejne świece świąteczne
dzisiaj rano aura zrobiła mi wspaniałe tło do ich sfotografowania
Co ciekawe, na jednej stronie serduszka z krakiem tenże krak zrobił się - podwójny. Normalnie zrobiłam krak, polakierowałam poli w sprayu, było gładko. Ale - jak nałożyłam drugą warstwę tego samego lakieru, pojawiła się siateczka mikrospękań! Nie mam pojęcia czemu - wtarłam w to trochę złotego cienia i zostawiłam już, całkiem fajnie wygląda. Krak na drugiej stronie robiony identycznie, tak samo lakierowany, i nic takiego się nie stało.
I dwie kolejne świece świąteczne
dzisiaj rano aura zrobiła mi wspaniałe tło do ich sfotografowania