05-04-2013, 05:06 PM
Dominika jestem, tez
taki plynny zel to jest, gdzies zagrzebany, bo ja nie cieniuje ostatnio nic, a nic, tylko maziam . Cieniowanie jest trudne, latwo polec na poczatku drogi, ale oczywiscie probuj, jesli akurat taka koncepcja w glowie sie legnie
i koniecznie chusteczki, niby nic, a diametralnie zmienia jakosc pracowania...
taki plynny zel to jest, gdzies zagrzebany, bo ja nie cieniuje ostatnio nic, a nic, tylko maziam . Cieniowanie jest trudne, latwo polec na poczatku drogi, ale oczywiscie probuj, jesli akurat taka koncepcja w glowie sie legnie
i koniecznie chusteczki, niby nic, a diametralnie zmienia jakosc pracowania...