[hira]

dzięki dziewczyny
tak, podstawki szklane, w pepco za parę groszy kupiłam i okleiłam ryżowcem

[Merilon]

Mi się też podobają, fajny komplecik z podstawką

[Tinuviel]

No to świątecznie się zrobiło Mi najbardziej ta ptaszkowa

[hira]

ja porobiłam łyżeczką kratery niczym wulkany, do suszarki tez nie mam wyczucia, albo nie wtopiłam dobrze, albo mi się wosk do papieru przyklejał i odłaził
do tego kleju też parę razy podchodziłam, nie jest idealnie, ale brokatem i śniegiem można dużo zamaskować

[hira]

Merilon, Tinuviel, Grarut, dzięki
Ataner, dzięki, podstawka klejona jest po wierzchu i szlifowana ze 3 razy, te konkretne podstawki na rancie mają takie załamanie i po nim równałam, na koniec 1x lakier szklący
jak dokupię podstawek to pokażę jak wyglądają surowe
Malola, dzięki dobrze że na pierwszy rzut oka nie widać, albo zdjęcie takie kipskie; jak się dobrze przyjrzeć to widać pociągnięcia pędzla po kleju, on jest dosyć gęsty i pędzel szybko twardnieje, muszę nad tym popracować, bo daję klej po całości świecy najpierw, takie gruntowanie i potem dopiero naklejam motyw

widzę że podstawki się i Wam podobają, jak je zobaczyłam w sklepie to pierwszą myślą było żeby je zdekupażować do kompletu

[hira]

Malola, dzięki
spróbuj, świece łatwe są

[hira]

zrobiłam w tym roku trochę bombek, szło mi baaardzo powoli ale dałam radę chyba, część mi się bardzo podoba, inne mniej, a kilka to już w ogóle chyba zaczęłam bez konkretnego pomysłu i zostały takie jakieś nijakie
na początek pokażę takie:
                   

[Virgo_777]

Świątecznie Przedostatnią zabieram

[hira]

Virgo, dzięki

Malola, dzięki, te które pokazałam mi się akurat podobają, mam jeszcze inne, niedługo pokażę

Grarut, dzięki, pierwszy raz robiłam bombki, ale nie umordowałam się jakoś specjalnie, brokat konturówki i pasta śniegowa bardzo pomagają ukryć różne rzeczy;
do styropianu jestem przyzwyczajona, kupiłam ostatnio tez szpachlówkę fluggera, podobno jest najlepsza, ale jeszcze nie próbowałam nią wygładzać, na jajkach przetestuję

[hira]

Muszko, dzięki

tak sie zastanawiam nad gładkością moich bombek, brokat sypałam już pod koniec właściwie, zalakierowałam potem ze 2x jeszcze i one oczywiście gładziutkie nie są.... i nie wiem jak lepiej, dawać brokat wcześniej, lakierować i szlifować na gładko czy zostawić takie chropowate