Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!
Jeszcze przed papieżem... - Wersja do druku

+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: Jeszcze przed papieżem... (/showthread.php?tid=1802)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - wiolka42 - 04-25-2014

Każda nawet najmniejsza pochwała i zachęta daje motywację do tworzenia czegoś nowego Smile. Wiesz że możesz liczyć na pomoc od każdej z nas . Więc twórz dalej i pokazuj Wink.


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Ginger - 04-25-2014

Wow...Jakie piękne pisanki.Te z gry o tron porywam bo mi się bardzo podobają i ze sznurkiem.Aby ci nie było żal zostawię Ci na pocieszenie te miastowe.No ale jeżeli ci nie zależy to je też porywam.Nie doceniasz naszej różnorodności w gustach i inteligencji . Myślisz ,że my nie oglądamy seriali czy nie mamy wariackich pomysłów?Wyjdź ze swojego wątku jak już radziła Vika i obejrzyj inne.Hanki kaloryfer jest już legendarny czy Alhemia Dominiki ( wybaczcie Panie,że na tym poprzestanę bo inaczej bym tutaj kilka stron zapisała). Każdy od każdego może się czegoś nauczyć.Zobacz jaka moc w tej grupie drzemie.Ja wpadłam dopiero po kilku miesiącach zmagania się samotnie z decoupage na to forum.W ciągu 2 miesięcy bytności na forum dowiedziałam się więcej niż przez poprzednie miesiące szukając wiedzy to tu to tam.Ja nie mam konturówek i innych udziwnień.W większości nawet nie wiem co do czego.Farby można kupować w budowlanych w próbkach.Serwetki na sztuki.Główny mój warsztat to: przedmiot ,serwetka ,klej,farba i lakier...Powiedz mi jeszcze czy te zdjęcia to transfer ?Czy może inny sposób na to miałeś?A z tyłu to serwetka czy też coś innego?Wyszły ci naprawdę zaje-fajne jajka.


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Moretti - 04-25-2014

Tak, chyba faktycznie nie doceniam (nie doceniałem) tej różnorodności w waszych charakterach, stylach i co najważniejsze w gustach.
Fajnie, że komuś podoba się ta seria. Zrobiłem ją z dwóch powodów:
1. mój ulubiony serial i na prawdę serial "na poziomie"
2. chciałem dotrzeć do konkretnej osoby, a dokładniej wzbudzić jej zainteresowanie tą serią, a jeszcze dokładniej pokazać, że tak na prawdę nic nas nie ogranicza i możemy robic prace zupełnie dowolne tematycznie. Kwestia tylko naszej wyobraźni i zdobycia materiałów.
Po znalezieniu zdjęć, drukowałem je w sklepie papierniczym na zwykłym papierze oraz na fotograficznym, by przetestować transfery różnymi metodami.
No więc sprawdził się (i jest na tych pisankach) transfer ze zwykłego papieru na rozrzedzony lakol (nasz miejscowy wikol) czyli tzw rolowanie, przy którym gubi mnie jeszcze brak cierpliwości, przez co i delikatności Smile
Papier foto kupiony w tym samym papierniczym okazał się być totalnym nieporozumieniem.
Sprawdzając metodę z moczeniem i oddzielaniem niby cienkiej błony przy pomocy szpilki rozpaprałem tylko wydruk na kawałeczki. Natomiast metoda na klej po zrolowaniu do zadowalającej jakości obrazu i wylakierowaniu wmiarę jak lakier schnął obraz robił się biały i ledwie widoczny.
Jednak jestem zadowolony z każdego eksperymentu i testowałem już rózne metody na różnych podłożach i z różnymi efektami i przyjdzie czas, że to wykorzystam.
Bardzo intereuje mnie transfer na tkaninę.
Wprost pragnę robić sobie koszulki z tym, co w danym momencie sprawia mi największą przyjemność, czyli co mi się zamarzy Smile


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Erato - 04-26-2014

Do transferów na tkaninę są specjalne preparaty i w tym przypadku chyba trudno o zamienniki. Ja kupiłam taki preparat i bardzo mnie teraz korci pewien projekt, przypomniałeś mi o tym Big Grin


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Vika - 04-27-2014

(04-26-2014, 07:58 PM)Erato napisał(a): Do transferów na tkaninę są specjalne preparaty i w tym przypadku chyba trudno o zamienniki. Ja kupiłam taki preparat i bardzo mnie teraz korci pewien projekt, przypomniałeś mi o tym Big Grin

Oj tam, oj tam... pewnie, że są zamienniki i śmiem twierdzić, że lepsze od tych "specjalnych", bo przenoszą sam druk, bez tej preparatowej gumiastej otoczki...
Zresztą o transferach na tkaniny też sporo informacji na forum jest Smile


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Shanna - 04-27-2014

Podobaja mi sie pisanki te ''miastowe''.
Te z postaciami juz tak nie bardzo. O Gry o tron nie znam, nie kumam co to. Ja generalnie za telewizja nie przepadam. Mam kilka ''swoich'' filmow i to mi w zupelnosci wystarczy.

A propos koszulek i transferow na nich. Fajna sprawa, ale np. za pomoca medium do tkanin predzej czy pozniej zlezie wszystko. Kiedys zrobilam synkowi koszulke z zabka. Pralam recznie. Motyw po kilku praniach zaczal pekac, potem zaczal sie zluszczac. Jedyne z czego mi nie zlazlo to torebka. Trzyma sie mocno, no ale torebki nie piore przeciezSmile
Zatem jesli interesuje Cie ozdabianie koszulek zastanow sie czy warto. Moze lepiej przeslac wzor do firmy, ktora zajmuje sie nadrukami? I koniecznie niech to nei beda gumowe nadruki tylko takie laserowe. Wzor jest wtedy wtopiony w material, nie ma tej gumowej powierzchni, nic nie peka podczas prania, nie odlazi wzor, nie schodza kolory ba! mozna wygotowac i nic sie nie dzieje. Wiem z autopsji bo przechodzilam przez kilka roznych sposobow na nadrukowanie koszulek. Laserowe naj.


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - asik1979 - 04-27-2014

gdzies czytałam ze normalnie na aceton wychodzi i nie schodza napisy, ale nigdy nie robiłam,tylko czytałam. myslałam o takiej zwykłej koszulce na naramiączkach z jakims stylowym, czarno-białym napisem Smile


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Moretti - 04-28-2014

Robiłem już miesiąc temu experymenty, niektóe wychodziły nawet obiecująco, ale póki co, to jeszcze nie to.
Akurat trwa faza druga testów Smile


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Shanna - 04-28-2014

A testy pralkowe tez robisz? Bo wiesz...niby mozna wszystko prac w rekach, ale pewnego pieknego dnia albo nie bedziesz mial czasu, albo sie zwyczajnie zapomnisz i ciapniesz taka koszulke do pralki. I co wtedy? Zlezie? Zafarbuje inne? W najmniej oczekiwanej sytuacji zdarza sie wszystko.


RE: Morettiego początki - Wielkanocnie i coś od siebie... - Erato - 04-28-2014

(04-27-2014, 10:05 AM)vika napisał(a):
(04-26-2014, 07:58 PM)Erato napisał(a): Do transferów na tkaninę są specjalne preparaty i w tym przypadku chyba trudno o zamienniki. Ja kupiłam taki preparat i bardzo mnie teraz korci pewien projekt, przypomniałeś mi o tym Big Grin

Oj tam, oj tam... pewnie, że są zamienniki i śmiem twierdzić, że lepsze od tych "specjalnych", bo przenoszą sam druk, bez tej preparatowej gumiastej otoczki...
Zresztą o transferach na tkaniny też sporo informacji na forum jest Smile
o, to mnie oświeć, jakie to zamienniki, bo nie znam Smile Z forum znam metody na taki czy inny rozpuszczalnik, sama robiłam na nitro i owszem, jest nieźle, ale gdybym chciała przetransferować w dobrej jakości np. zdjęcie, to nie wiem, czym poza dedykowanym do tego medium.