+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: Moje pierwsze herbaciarki (/showthread.php?tid=1080)
RE: Moje pierwsze herbaciarki - magnolia57 - 05-14-2012
Kurde, nie wiem,
, poszukam
znalazłam, u mnie na 2 stronie, proszę,
http://decoupageforum.pl/decoupage-Moje-pierwsze-herbaciarki?page=2
RE: Moje pierwsze herbaciarki - aniolek2206 - 05-16-2012
Kasiu widzę,że Ty to taka kwiatowa dziewczyna jesteś...
Ale na szczęście znalazłam też delfinka
.Większość prac mi się podoba i to nawet bardzo.Szkatułeczka w fiołki w koszu(robiłam ten sam wzór).Parę kompozycji było tylko nieco niespójnych.Nie pasowały mi na którejś herbaciarce bratki połączone z różami.I róże zamalowane na szaro,nie bardzo wiem jaki chciałaś odnieść efekt.
Chciałam też wspomnieć o tym o czym pisała Vika,że nie musisz powtarzać robiąc herbaciarkę również w środku tego samego motywu co jest na wierzchu.Wystarczy mały listek,pąk kwiatu czy co tam pasuje do obecnej kompozycji.Bo inaczej robi się trochę tłoczno i ciężkawo.
Co do Viki jeszcze to nie bój się jej ocen,ona chce dobrze.Ja również przeszłam przez taki chrzest bojowy i konstruktywną krytykę,ale to mnie zmobilizowało do cięższej pracy.Poza tym komuś z boku łatwiej wychwycić nasze błędy,które popełniamy.
Trzymam za Ciebie kciuki.Czekam na kolejne prace.
Aneta
RE: Moje pierwsze herbaciarki - magnolia57 - 05-16-2012
Dzięki Droga Anetko ja również podziwiam Twoje prace, mało się odzywam bo jestem tu nowa i nie mam takiego bystrego oka jak Wy, mnie się podobają wszystkie prace bez wyjątku, dzięki bardzo za ocenę, oczywiście każda uwaga jest bardzo cenna bo jak się wie to można poprawić a jak nie to człowiek żyje w takim błogostanie że jest ok a tak nie jest. Twoją szkatułeczkę z fiołkami w koszyku oglądałam i bardzo mi się podoba, moja trochę inna ale nienajgorsza. Co do zamalowanych róż to: nie są one zamalowane, tylko szkatułka najpierw była zrobiona bejcą, potem zamalowana suchym pędzlen na biało, gdzieniegdzie kolorem starego złota i przetarta, potem dopiero poszły różyczki. Kupiłam książkę i tam był podobny motyw, spodobał mi się i zrobiłam w podobnym stylu. Miało wyglądać dokładnie tak jak wygląda.
Co do Viki to nie o oceny się boję, za nie wdzięczna jestem tym bardziej że ona naprawdę jest znawcą dużej klasy, dzięki ,pozdrawiam, jak zrobię coś nowego to zaraz wstawię
Aha a mnie ela nie kasia
A bratki z różami to zrobiłam w osłonce na doniczki dla fioletowych fiołeczków, rożyczki mi się podobały a bratki dokleiłam z powodu fioletu, żeby pasowały do fiołków, nieszkodzi że trochę nie pasują, kwiatki za to prezentują się doskonale i nawet zakwitły
RE: Moje pierwsze herbaciarki - aniolek2206 - 05-16-2012
Droga zatem Elu a nie Kasiu(ale ze mnie gapa!!!
),cieszę się że nie obraziłaś się za to co do Ciebie napisałam.Wiem,że najłatwiej się krytykuje ale to nie była żadna krytyka,tylko małe sugestie...
Cieszę się,że podoba Ci się to co robisz i Twoje prace jakie tworzysz.To jest najważniejsze,a to co ja tam sobie naskrobałam,że to czy tamto nie pasuje to jest mało istotne.Widać w Twoich pracach ogrom czasu jakie w nie wkładasz i serce
.Powtórzę się ale to najważniejsze-trzeba być z siebie zadowolonym 
.Twoja szkatułeczka w fijiołki też mi się podoba.
A co do tej w różyczki to chyba muszę się jej teraz po Twoim opisie lepiej przyjrzeć.Fanie,że wykorzystałaś pomysł książkowy i wyszło...to ja jestem gapa.Rób więcej doniczek i pstrykaj zdjęcia z rozwiniętymi już cudownymi kwiatkami.Pewnie te co zakwitły już są Ci wdzięczne za takie piękne doniczki...
RE: Moje pierwsze herbaciarki - magnolia57 - 05-16-2012
Dzięki za wszystko, miły Aniołeczku, do obrażalskich nie należę a za wszystkie uwagi jak już pisałam jestem ogromnie wdzięczna bo dzięki nim mogę się uczyć i doskonalić w tym co robię i z tego jestem bardzo zadowolona, wolę uczciwą ocenę nawet negatywną niż fałszywy zachwyt, bo dzięki temu wiem gdzie robię błąd i mogę go naprawić, dzięki za wszystko, pozdrawiam i życzę miłego, spokojnego i pięknego wieczorku
RE: Moje pierwsze herbaciarki - aniolek2206 - 05-16-2012
Cieszę się Eluniu
Spokojnej nocki.
RE: Moje pierwsze herbaciarki - Vika - 05-17-2012
Droga magnolio pięćdziesiąta siódma (hmmm... czyżby ten liczebnik roku urodzenia Twojego tyczył??
)upraszam usilnie o natychmiastowe zaprzestanie bania się mojej skromnej osoby
ja jestem absolutnie nieszkodliwa!Naprawdę i na bank!
Jedyną osobą, której wolno się mnie bać, i która ma ku temu powody -jestem ja sama, i niech tak zostanie!!!! Howgh!
Ach... i ogromnie dziękuję za "znawcę dużej klasy"
choć to ocena na wyrost...
RE: Moje pierwsze herbaciarki - magnolia57 - 05-17-2012
Vikuś, Vikuś, znowu na widok Twego imienia aż ścisnęło mnie w dołku, nie wiem dlaczego, naprawdę! "57" tak to końcówka roku mojego urodzenia, niestety. A co do znawcy dużej klasy to dobrze wiem co napisałam, nie zawsze się odzywam ale przelatuję tu i ówdzie po wątkach i czytam Twoje odpowiedzi i porady z których wynika ze Masz ogromną wiedzę , doświadczenie i to nie tylko w temacie decoupage, więc stwierdzenie że Jesteś znawcą dużej klasy wcale nie jest ani na wyrost ani z chęci przylizania się!!!!!!! po prostu stwierdziłam FAKT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję, pozdrawiam i życzę miłego, pięknego i cieplutkiego popołudnia Tobie i wszystkim kochanym dziewczynom z tego Forum
A tu poprawiona herbaciareczka, niżej oczywiście
RE: Moje pierwsze herbaciarki - magnolia57 - 05-18-2012
Witajcie, gdziekolwiek jesteście!!!
Dzisiaj u mnie nawet, nawet, słonko jest i cieplej ku mojej dzikiej radości bo kwiatków nakupiłam ale ze względu na aurę wszystko kisło w domku. Ale dzisiaj już tak nie będzie bo je posadzę i... bede se kawke wreście na pięknym balkoniku popijała hej! O godz. 11 z minutkami przyjdzie klientka po komplecik który zamówiła a ja zrobiłam, hej!
Miłego piękniuskiego dzionecka zycy wsystkim magnoliecka, hej!
RE: Moje pierwsze herbaciarki - aniolek2206 - 05-18-2012
Słoneczko to czasami wychodzi i u mnie,ale ogólnie to jeszcze nie można powiedzieć,że jest fajnie na dworze.
Co prawda już nie pada i mogłam zmęczyć na godzinnym spacerku mojego psiaka-Mroczka.No i kwiatuszki wreszcie odetchnął pełną kolorową piersią....A co do Twojego kompleciku magnolio(jakież urocze imię twe pani nasza
),to wyszedł on przepiękne.Bardzo podobają mi się przetarcia.Wzorek delikatny i taki wdzięczny.Ja daję 6