03-18-2013, 01:24 PM
Dziękuję za komentarze. Bitum jak na razie nie sprawił mi kłopotów, zobaczymy co będzie dalej . Jestem z siebie dumna, bo udało mi się osiągnąć efekt mgiełki, rozmycia. Ten obrazek najlepiej wygląda z odległości ok 1 m. Po naklejeniu motywu i wstępnym polakierowaniu nakładałam dosłownie kapeczkę bitumu i rozciągałam ją ściętym ukośnie, płaskim pędzelkiem. Gdy bitum zbyt przesechł pocierałam pędzelek o szmatkę zwilżoną benzyną ekstrakcyjną i dalej go rozprowadzałam. Chusteczki do d... działają tylko na lekko wilgotny bitum, ale benzyna umożliwiała usuniecie wszystkiego co wcześniej namazałam i ponawianie próby.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.