03-09-2013, 09:54 PM
Niedawno skończyłam urządzanie przedpokoju. Jest szary - w różnych natężeniach ale raczej jasny za wyj. korpusów mebli. No i dodatki muszą, po prostu muszą być czerwone. Trochę kupiłam a wazony zrobiłam sama. Ten najwyższy to kupiony specjalnie zwykły szklany, te niższe były ponure - imitacja granitu czarnego z białymi ziarnami. Już wiem dlaczego nie zostały wyrzucone kilkanaście lat temu - czekały na swoje pięć minut. Jeszcze mnie czeka wiele szlifowania i warstw lakieru, ale już teraz gdy stawiam je w przedpokoju to robi się weselej.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.