no mnie się komplet podoba
a ja sobie problem rozwiązałam zainwestowałam 11 pln w lakier w sprayu i na kraka juz po wypełnieniu spękań z dość dużej odległości psikam i czekam aż całkowicie wyschnie i tak z dwie warstwy po całkowitym wyschnięciu można malować czym dusza zapragnie
a ja sobie problem rozwiązałam zainwestowałam 11 pln w lakier w sprayu i na kraka juz po wypełnieniu spękań z dość dużej odległości psikam i czekam aż całkowicie wyschnie i tak z dwie warstwy po całkowitym wyschnięciu można malować czym dusza zapragnie
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/