06-17-2012, 11:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-17-2012, 11:20 PM przez jomajka12.)
Wreszcie miałam trochę więcej czasu i porobiłam fotki rzeczy, które skończyłam w kwietniu i na początku maja. Butelki zrobiłam w ubiegły weekend i czułam się jak nałogowy pijak po przymusowym miesiącu abstynencji. Szkatułka powędrowała do mojej koleżanki, pudełka jeszcze czekają na wykończenie środków i ostateczne lakierowanie. Butelki chciałam potraktować krakiem dwuskładnikowym i złotą porporiną. Dobrze, że zrobiłam próbę na innej rzeczy. Okazało się, że przy tej wilgotności jak obecnie jest spękania prawie nie wychodzą. Jak myślicie, zostawić je takie jakie są, czy czekać suchszych czasów? Chcę je jeszcze polakierować, ale nie za bardzo. podoba mi się taka jakby naoliwiona czerń.
ciąg dalszy zdjęć
i jeszcze trochę
ciąg dalszy zdjęć
i jeszcze trochę
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.