W większości nowo pokazywanych prac już wiosna (niech no tylko zakwitną jabłonie Marty), a ja wciąż jeszcze w zimowym, świątecznym nieco nastroju. Serwetki z gwiazdą betlejemską kupiłam jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Kilka podobnych słoiczków cieszy swoich nowych właścicieli, a te będą cieszyć mnie. Pudełko to praca jeszcze z końca grudnia.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Wydaje mi się, że ostatnio nic, tylko coś dłubię i dłubię, a kiedy przyszło do pokazania prac, to jest tego tylko trzy sztuki Herbaciarka to dla mnie coś w rodzaju pracy dyplomowej. Jestem z niej bardzo zadowolona. Sam pomysł jest prosty (czytaj banalny) ale technicznie wyszła mi bardzo czysto i starannie. A co Wy myślicie o tych rzeczach? Mam w planie wykorzystać motyw z kasetek i puszki jeszcze kilka razy, więc będę wdzięczna za wszelkie komentarze i sugestie.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.