Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 6 głosów - średnia: 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moje zmagania z materią i techniką. Transferowo.
Dzięki za komentarze.
Oli: dygresje są równie ciekawe, jak wypowiedzi "na temat" Wink.
Okienko w farbie brałam pod uwagę, ale w końcu zrezygnowałam. Opcja z ziółkami też była, ale nie było odpowiednich obrazków - wszystko co miałam nie pasowało. Transfery kolorowe nie wchodziły jeszcze w grę, a czarne wydawały się mi zbyt poważne. Ostatecznie moja mama, która jest współwłaścicielka słoiczków poprosiła o te różyczki i tak zostało. Ziółka hoduję na działce, zazwyczaj zapomnę lub nie mam czasu ich posuszyć. Ale gościom działkowym świeże daję chętnie, bo co z działki się dzieli to się potem lepiej mnoży Smile. Szkoda,że mieszkasz tak daleko, nie poskąpiłabym Ci mojego zielska.
Transfer robiłam na bazie kleju - lakieru Modge Podge (Plaid). Malowałam zarówno powierzchnię, jak i papier niezbyt grubo ale dokładnie i przyklejałam. Gdy klej lekko podsechł mocno dociskałam papier do powierzchni słoika. Po kilkunastu godzinach - rolowanie na mokro. Przekonałam się, że wszelkie uszkodzenia obrazka powstają tam, gdzie papier był niedokładnie przyklejony. Drobne braki motywów uzupełniłam pisakiem wodoodpornym.
Motywy do naklejenia to cała historia - okrągła ramka i ta na dużych słoikach są z netu, napisy i szlaczki to czcionka z Worda, ramki prostokątne z autokształtów. Ale ostateczne przygotowanie wydruku robiłam w programie Draw w Open Office. I faktycznie, czcionka po tych różnych przekształceniach nieco straciła na ostrości.
Ataner, sokole oczko, a czy zauważyłaś, że jedna z literek w napisach jest z innej bajki Smile Smile Smile? Fakt, serwetka nie jest idealnie wycięta, ale te motywy są w rzeczywistości tak małe, że prawie nie widać błędów. Poza tym aparat i korekta obrazu podkreśliły niedoróbkę.
Ten komplet to rzecz, którą najdłużej czekała na realizację - prawie dwa lata. Jeszcze nie jest skończony. Dwa dodatkowe duże słoiki muszę skończyć drapać z farby. To właśnie tam transfer się totalnie nie udał. Jak motyw jest dobrze przyklejony to trzeba naprawdę długo i mocno trzeć by go usunąć z powierzchni, wolałam więc zedrzeć farbę, co też okazało się nie takie proste. No ale widać już światełko w tunelu.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
Reklama
Kompletny komplet ! baardzo mi się podoba. Majeranek chyba deczko się przekrzywił, ale może to ja źle widzę.
Odpowiedz
AtanerTongue
Nie tylko majeranek się przekrzywił, ale te napisy są z dwóch stron słoika. Na półce będą stały "prostą stroną".
Aha, i proszę uprzejmie o nie przepraszanie za JAKIEKOLWIEK wpisy.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
Ale komplecikiem zasunelas! Ja tez robie na MP, ale roluje od razu, tak po pol godzinie, zalezy od wielkosci, takie malenstwa szybko schna... pokusilas sie o wczesniejsze rolowanie? Ja dlatego wlasnie lubie MP bo nie trzeba czekac do nastepnego dnia Smile
Odpowiedz
Domi, mam za sobą tyle nieudanych prób, że wolę czekać niz potem płakać Smile.
Vika, muszę, wróć, bardzo chcę Ci podziękować, bo to dzięki Twojemu jakiemuś niedawnemu wpisowi podjęłam się kolejnej próby transferu i wreszcie odniosłam sukces.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
Transfery pieknie wyszly. Nic sie nie poprzecieralo czy nie zamazalo. Brawo.
Odpowiedz
Reklama
Dla mnie one są stuprocentowo dobre Smile Tylko na bazylii w zbliżeniu widać pikselki na napisie, ale sam transfer zrobiony doskonale. Świetny komplet, brawo za cierpliwość i dokładność!
Odpowiedz
Śliczny komplet słoiczków i prawdziwa ozdoba kuchni to będzie -jestem pewna. Transfery widzę masz w małym palcuSmile Gratuluję bombkowych prac- ja nie zrobiłam ani jednej bombki, nad czym ubolewam, więc patrząc na Wasze dzieła napawam oczy ich pięknem
Odpowiedz
Brawo! Ładnie naniesiona farba i świetne transfery! Tak dokładnych jeszcze nie udało mi się zrobić.
Może dlatego, że Modge Podge nie używałam. Gdy zakupię to cudo, na pewno spróbuję. I oby wyszło jak Tobie Smile
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Odpowiedz
Asiek, transfer to ja bym chciała mieć w małym palcu, zwłaszcza kolorowy, ale udało mi się nieźle i coś w tym kierunku będę jeszcze robić.
Marzycielko (mogę tak cię nazywać?), dopiero na MP udało mi się osiągnąć powtarzalnie dobre rezultaty. Przy innych preparatach raz wyszło, raz nie.
Erato, te piksele to ze zdjęcia - ono jest w dość dużym zbliżeniu Wink.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl