Kurcżę, tyle ahów i ohów, poezja na me oczy z samego rana dziękuje, warto było się tak męczyć! Inwestorka bardzo zadowolona, oczka jej się śmiały jak ją zobaczyła, więc podobała się trochę się na nią naczekała, no ale sorry...to wieko mnie doprowadzało do szewskiej pasji. Mąż mi kazał nawet odpuścić i już ją jej dać, ale ja się nie dałam co do lakieru,to tak jak już wcześniej wspomniałam mój ulubiony 33 V
p.s. przy okazji, dziewczyny, jakich wy używacie pędzli do lakierowania ? jakie "najlubicie" ??
o żesz ty kurczaczki....właśnie zauważyłam że mam nowy status VIP decu....jacie...normalnie
p.s. przy okazji, dziewczyny, jakich wy używacie pędzli do lakierowania ? jakie "najlubicie" ??
o żesz ty kurczaczki....właśnie zauważyłam że mam nowy status VIP decu....jacie...normalnie