01-14-2012, 07:08 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-14-2012, 07:09 PM przez martyna20031.)
Ale okazało się że rodzice i tak niezadowoleni bo dzieci zaniosą deseczki do domu coby rodzice wkręcili haczyki jakieś na te klucze."haczyki trzeba kupić,a potem wkręcić "to może ja jako pani skarbnik kupiłabym dla wszystkich i chyba jeszcze wkręciła je bo dzięci raczej tego nie zrobią .Za karę te najbardziej niezadowolone mają upiec ciasto na imprezę babciową .Od poczatku pierwszej klasy zapisuję kto już przynosił ciasto na imprezy klasowe coby się nikt nie wymigał.pech chciał-wypadło na nie.