11-30-2011, 11:17 AM
Ja traumy związanej z kuchnią nie mam i lubię tam przebywać, nawet jeśli nie gotuję
A gotowanie bólu aż takiego mi nie sprawia, ba, nawet powiem, że czasem lubię. Lubię tam poeksperymentować, bo raczej na gotowaniu wg zasad to się nie znam Np. średnio mnie interesuje czy dane zioła pasują do jakiegoś dania, grunt, że mi smakuje i tak majeranek to bym dawała do wszystkiego, prawie No bo przecież nie do ciast itp.
A co do chusteczek- o tej porze roku są mi niezbędne wszędzie i o każdej porze.
Nata- ja jeśli chodzi o strój to również nie szaleję, podobnie jak Ty bardzo kolorowe rzeczy rezerwuję na lato, aczkolwiek różu to ja nie lubię. Uwielbiam czarne ciuszki, ale mi bliscy już "zabraniają" czasem, że niby jakbym ciągle w żałobie była
A gotowanie bólu aż takiego mi nie sprawia, ba, nawet powiem, że czasem lubię. Lubię tam poeksperymentować, bo raczej na gotowaniu wg zasad to się nie znam Np. średnio mnie interesuje czy dane zioła pasują do jakiegoś dania, grunt, że mi smakuje i tak majeranek to bym dawała do wszystkiego, prawie No bo przecież nie do ciast itp.
A co do chusteczek- o tej porze roku są mi niezbędne wszędzie i o każdej porze.
Nata- ja jeśli chodzi o strój to również nie szaleję, podobnie jak Ty bardzo kolorowe rzeczy rezerwuję na lato, aczkolwiek różu to ja nie lubię. Uwielbiam czarne ciuszki, ale mi bliscy już "zabraniają" czasem, że niby jakbym ciągle w żałobie była