[elila]

Ja używam zwykłego szczecinowego w rozm 36. Ostatnio kupiłam w malarskim, niby mięciutki specjalny, a jak zaczęłam nim malować to pół włosia zostało mi na pracy, ale się wkur...... i wróciłam do starego, jest dosyć twardy, wiele przeszedł....ale trzyma się mocno

[Myka]

Pomyślałam, że zbyt dużo, jak na pierwszą warstwę, go (lakieru) położyłam- nie wiem, zgaduję, nie znam się jeszcze...
Farba miała się do czego przyczepić, bo dałam pod nią podkład, no właśnie - może to podkład, pracowałam z nim pierwszy raz. Jest to podkład wodny RENESANS- macie jakieś doświadczenia?

[Myka]

Segregator więc drewienko i doniczka ceramiczna.

[Zuza]

Hmmm... Nie wiem co się stało... Ale wiem, że farby, lakiery i inne takie lubią robić "psikusy"... Mnie ostatnio też farba się złuszczyła... I też nie wiem dlaczego...

[Myka]

W końcu dopiero się uczę, więc nie ma tragedii. Po prostu Wam tego "arcydzieła" nie pokażę
Ale nie zrażam się i ćwiczę dalej.

[Vika]

Myka - brawo!- ćwiczenie czyni mistrza, ot co

[Myka]

Oto moja odrapana, poodpryskiwana doniczka... Ku przestrodze. Niestety w dalszym ciągu nie umiem wskazać przyczyny tegoż wypadku... Ale kwiatek nie narzeka

[elila]

Co byś nie mówiła, ile byś nie narzekała, doniczka ma swój urok! I te cukierkowe barwy.... świetne!

[Myka]

A to świeżynka, jeszcze nie zaznała lakieru Taka wiklinowa podkładka z odzysku. Nie udało się wtopić tła serwetki w tło przedmiotu i dlatego też podpytam Was, czy coś zmienić czy tak zostawić ?

---

Doniczkę potraktowałam papierem ściernym nieco, więc może leciutko się tam poprawi

[Vika]

Wiesz Ty co, Myka? Ta donica domaga się lakieru - polakieruj ją tak, aby te nierówności zgubić, a sama się zdziwisz efektem ( będzie sporo warstw, więc może kup sobie lakier żelowy - nakładasz go mniej, to znaczy mniej warstw)...
A podkładka superowa jest, ale faktycznie widać różnicę koloru tła i motywu - pocieniuj ją trochę po pierwszej warstwie lakieru - ja bym zrobiła monochromatycznie...