11-05-2011, 02:57 PM
No nie codziennie.Po prostu kilka prac mam rozpoczętych i nie zakończonych.Albo kończy mi sie wena,albo nie mam serwetek żeby wykończyć tak jak bym chciała.Troszkę jestem zawalona butelkami i słoikami,a powiedz ile tego można w końcu sobie ustawiać.więc stoi to wszystko zaczęte w kąciku i czeka na lepsze czasy.