07-18-2013, 02:47 PM
Ciągle mało robię, nawet szydełko często odpoczywa... Dzisiaj zagoniłam je do pracy, chociaż powód smutny - synowa kuzynki ma raka, jest w szpitalu i chciałam jej zrobić coś, co ją podtrzyma na duchu... Wybrałam aniołka. Zrobiłam go z cienkich nici, więc jest malutki
Pozdrawiam Zuza