07-21-2012, 06:11 PM
Dzięki dziewczynki!
Shanna - filcowanie to ciągle dla mnie czarna magia, chociaż kusi... oj, kusi....
Właśnie dzisiaj wróciłam do robienia firanki (początkiem chwaliłam się na 3. stronie)... Przerwę miałam ponad półroczną, do zrobienia została "niecała" połowa, ale mam nadzieję, że do jesieni uda mi się skończyć...
Shanna - filcowanie to ciągle dla mnie czarna magia, chociaż kusi... oj, kusi....
Właśnie dzisiaj wróciłam do robienia firanki (początkiem chwaliłam się na 3. stronie)... Przerwę miałam ponad półroczną, do zrobienia została "niecała" połowa, ale mam nadzieję, że do jesieni uda mi się skończyć...
Pozdrawiam Zuza