06-21-2012, 12:40 PM
Shanno kochana - też mi się wierzyć nie chce.... Ale faktycznie - do maja nie robiłam nic! Po tym "wyczynie" komunijnym zabrałam się za puszki (właśnie je dopieszczam ), a teraz gruntuję butelki...
Ta ciemna powierzchnia została rozjaśniona żółtymi mazańcami - żeby pasowało do żółtego wieczka pobrudzonego zielonym... Kolor zielony wyszedł całkowicie przypadkowo... Miała być całość zółta, ale jakoś tak okazało się, że żółta bejca jest zielona.... I jak już machnęłam tą zieloną, to całość musiałam ratować... Tak to jest, jak człowiek bez serca bierze się do roboty...
Vikuś - mnie te różyczki skromniutkie baaaardzo się podobają i już od dawna chciałam je gdzieś wykorzystać... Skrzyneczka "pierwszejkomunistki" wydawała mi się najwłaściwsza...
Dziękuję, że mimo fatalnych zdjęć, podoba się... ( jak tu powinny być postawione przecinki???)
Ta ciemna powierzchnia została rozjaśniona żółtymi mazańcami - żeby pasowało do żółtego wieczka pobrudzonego zielonym... Kolor zielony wyszedł całkowicie przypadkowo... Miała być całość zółta, ale jakoś tak okazało się, że żółta bejca jest zielona.... I jak już machnęłam tą zieloną, to całość musiałam ratować... Tak to jest, jak człowiek bez serca bierze się do roboty...
Vikuś - mnie te różyczki skromniutkie baaaardzo się podobają i już od dawna chciałam je gdzieś wykorzystać... Skrzyneczka "pierwszejkomunistki" wydawała mi się najwłaściwsza...
Dziękuję, że mimo fatalnych zdjęć, podoba się... ( jak tu powinny być postawione przecinki???)
Pozdrawiam Zuza