Renia - a czepiaj się, czepiaj... Rację masz, ale nie wiedziałam, jak temu zaradzić... Tło nie jest czysto białe (pastelowa orchidea), a złota bliżej dać nie mogłam, bo złoty motyw ginął na złocie.. Chciałam to złoto trochę pocieniować (od jasnego przy motywie do ciemnego na brzegu), ale mi nie wyszło...
Vika - w życiu na żadnych dożynkach osobiście nie byłam, to nie wiem... A dożynki kojarzą mi się z Gierkiem całującym bochen chleba - ale chyba nie o to Ci chodziło...
Dzięki Teśka
Tak sobie teraz myślę, że trzeba było może pokropkować dookoła... Ale już nie zmienię, bom leniwa!
Vika - w życiu na żadnych dożynkach osobiście nie byłam, to nie wiem... A dożynki kojarzą mi się z Gierkiem całującym bochen chleba - ale chyba nie o to Ci chodziło...
Dzięki Teśka
Tak sobie teraz myślę, że trzeba było może pokropkować dookoła... Ale już nie zmienię, bom leniwa!
Pozdrawiam Zuza