Cieszę się,że jesteście bo to dzięki Wam się rozwijam i widzę pewne rzeczy. Każdy następny ozdabiany przedmiot jest dopracowywany w miarę moich umiejętności. Z Waszych rad chętnie korzystam dlatego cieszy mnie kiedy piszecie co jeszcze można by było dopracować zmienić albo na co zwrócić uwagę . Serdecznie Wam dziękuję i przedstawiam krzesełko dla Karolinki. Robiłam je od maja, pierwsze zdjęcie jest już po częściowym ściągnięciu kilku warstw starej emalii, która miała ponad 40 bo tyle ma to krzesełko. Kiedyś było u koleżanki mojej babci która chciała go wyrzucić.Moja babcia je przygarnęła i tak sobie u niej leżało do czasu kiedy moja siostra mogła już na nim siadać a po paru latach i ja. Teraz to ja chciałam żeby moja córcia mogła z niego korzystać. Wiem, że jeszcze dużo czasu upłynie zanim usiądzie ale nie wiadomo jak z tym czasem będzie więc dostanie je w spadku już teraz.
Po ściągnięciu emalii:
I gotowe :
Po ściągnięciu emalii:
I gotowe :