[martag90]

O, znajomy sznureczek wykorzystuję identyczny a prace perfekcyjnie wykonane! Motywy chyba dokładnie wycinałaś, c'nie? Pełen szacunek.

[malgana]

Futrzak, ja odkąd buduję dom na wsi też mam fazę na folk a nigdy wcześniej bym się o to nie podejrzewała Do wszystkiego "trzeba dorosnąć"
Martuś, dziękuję Tak jakoś mam, że lubię wycinać dokładnie A sznureczek jest bardzo wdzięczny, bo naturalny

[martag90]

Ja chyba jeszcze niczego nie wycięłam dokładnie... a nie, raz ostatnio. Też folk. Oj nie lubimy się z nożyczkami. Tym bardziej podziwiam

[cavi]

Śliczne puszki, pasuje sznurek do tych motywów

[malgana]

Łojtam! Nie wycięłaś, bo się spieszysz, nie ma tak, że nie potrafisz Ja czasami biorę przypadkowe serwetki i wycinam, wycinam i odkładam sobie motywy aż "dojrzeją" i znajdę pomysła na nie

---

Karolinko -

[Virgo_777]

Taki sznurek to przydatna rzecz i sporo można z nim pokombinować. Do folkowych motywów pasuje idealnie. Chyba taki sam wykorzystałąm przy bytelce z damą do wykończenia dołu butelki i zakrętki.
A na co one będą te puszki? Pytam, bo intryguje mnie to"chwytadełko" do nich. Podobaja mi się

[malgana]

Justyś, chwytadełko to początek kolekcji drewnianych przyborów (?) sztućców (?) kuchennych - mam zamiar zrobić sobie taki komplet łyżek, widelców i tego co jeszcze znajdę. Jak wieś to ludowo - nie?
A tego sznurka mam ci a mam, mogę chyba cały dom nim owinąć

[Virgo_777]

Czyli prawdziwie na ludowo. U mojej babci było sporo dziwnych "narzędzi kuchennych", kilka o nieznanym mi do dziś przeznaczeniu. Ale żadnego zdekupażowanego - wszystkie zwyczajnie drewniane
No i fajnie będzie

[malgana]

Dziękuję Grażynko

[abask]

Bardzo fajne dwojaczki ))
Po czym te puszki bo to takie beczułeczki ))