Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Agnieszka DecoPlus
#21
Faktycznie napisałam, jak ten osiołek. Torbę po zakupie piorę, suszę i prasuję, aż będzie idealnie gładka, co doprowadza mnie do szału Wink. Torbę kładę na płasko, w środek wkładam gruby karton, aby klej nie przesiąkł przez torbę na wylot. Torbę po stronie, która ma być ozdobiona, smaruję klejem do tkanin, dość grubo niestety ( http://kleks-sklep.olsztyn.pl/sklep.php?...nin-100-ml& lub http://decohobby.pl/?983,pl_klej-do-tkan...age-125-ml ) Serwetki mają zazwyczaj trzy warstwy, rozwarstwiam je na trzy osobne. Używam tylko jednej, tej z nadrukiem. Przyklejam do mokrej torby suchą serwetkę. Trzeba to robić na wdechu Big Grin cieniutka mokra serwetka... nic nie muszę chyba dodawać. W momencie jak staram się ją położyć na torbie i przy tym cudem nie porwać, drugą ręką, a najlepiej trzecią Wink superdelikatnie maluję ją po wierzchu, tym samym dociskając do tkaniny, bardzo cienką warstwą tego samego kleju. Jak się z łaski swojej przylepi i nie porwie nie tykam tego i zostawiam do wyschnięcia. Jak wyschnie smaruję kolejną warstewką kleju i pozostawiam do wyschnięcia. Kolejnego dnia prasuję, przez papier do pieczenia, letnim żelazkiem (2 kropki). Czynność prasowania w ciągu kilku dni (bo mam lenia i jak już wspomniałam nie znoszę pracowania) jakieś trzy razy. A potem to już tylko gnębię męża aby zrobił fotki Big Grin.

   

Takim sposobem zrobiłam w zeszłym tygodniu koszulkę. Ale jeszcze jej nie wystawiłam w moim skromnym, mini sklepiku, bo jakoś nie wiem czy ona się do czegoś nadaje. Chyba sama ją będę nosiła. Smile A zapomniałabym napisać. Wyroby takie mozna prać ręcznie spokojnie prasować letnim żelazkiem, albo przez papier do pieczenia albo na lewej stronie.
Odpowiedz
Reklama
#22
Chylę czoła... że Ci tak pięknie wychodzą nierozerwane...
A co do gnębienia męża, mam to samo Naughty
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Odpowiedz
#23
Dziękuję za instrukcję. Teraz już wszystko wiem.
Wiem też, że nie podołam. Ta cieniutka serwetka i ten klej.
Podziwiam Cię zwłaszcza za taki format.
Odpowiedz
#24
A gdzie tam, dasz radę. Tylko trzeba powolutku Smile Ja jestem bardzo początkująca i daję radę.
Odpowiedz
#25
Ooo! I znów coś fajnego Wink
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#26
super rzeczy ! Smile od jakiegoś czasu czaję się na deco na tkaninie ale jakoś zabrać się nie mogłam. Pozazdrościłam Tobie prac i w tym tygodniu kupuje klej i będę próbować Big Grin
http://policzmysie.pl/

"Miejsce kobiety jest na szczycie..." Annapurna 1978
Odpowiedz
Reklama
#27
Podoba mi sie wlasnie ten wzor z 1 torby - z tych ostatnich zdjec.
Koszulki z takimi ludowymi motywami to nie moja bajka.
Odpowiedz
#28
cudne decou, szczególnie to tekstylne :-) dziękuję serdecznie za opis klejenia serwetek na tkaninie, na pewno skorzystam z Twoich rad, albowiem tego rodzaju decou jeszcze nie próbowałam.
pozdrowionka
Odpowiedz
#29
Łomatuchno! Z moją cierpliwością... :-?
Podziwiam Twoje prace. Nawet koszulka... No...
Odpowiedz
#30
Jedno pytanie- co jesli się nie uda klejenie? wystarczy koszulke/ torbe wyprać i po problemie?
http://policzmysie.pl/

"Miejsce kobiety jest na szczycie..." Annapurna 1978
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl