03-20-2016, 12:46 PM
Moje korzenie są z Krakowa a wojna wygnała przodków do Łodzi.A nas pognało dalej.Dwoje z moich dzieci po studiach chce się przeprowadzić do Nowego Yorku.Chciałabym by najmłodsze zobaczyło Kraków i tam studiowało.Może plan zadziała.Bardzo dziekuję Marzenko.Cudownie byłoby poznać was i Majeczkę.Tutaj wakacje dopiero w sierpniu są .