01-04-2016, 06:44 PM
Pierwszy raz odnawiałam walizkę. I to tylko wyłącznie na prośbę mojego przyjaciela i jego żony. Pomysł był jego. Chciał mnóstwo innych transferów w różnych miejscach, m.in. muzyka grającego na saksofonie. Zostało to, co widać. Walizka nie jest w moim guście, ale Kasi i Dawidowi bardzo się spodobała. Mają dorobione do niej nóżki z półką i trzymają tam płyty z muzyką jazzową.
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."