Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Bardzo, bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i swoje komentarze
Merysiu, stara serweta - to jest to
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 2,632
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
11
Lubie takie babcine klimaty. Mam mile wspomnienia.
Taca jak najbardziej sie w taki klimat wpasuje. Przyciemnione kwiatki cudne. Kropeczki majstersztyk. Normalnie z kuchni mojej babci wyjete, czasem nadjedzone, ciagle uzytkowe.
Liczba postów: 687
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
3
Mnie się podoba bez zastrzeżeń.Akceptuje w całości.Widać już w niej twój styl.Lekki jak płatki kwiatu wiśni fruwające na wietrze.Mnie też pasuje.Mam w salonie zasłonki w różyczki w stylu Wiktoriańskim i starą skrzynie zamiast ławy, a na niej ponad stuletnie koronki.Pasuje mi do skrzyni.Rób takie prace dalej.
Liczba postów: 449
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
Marzenko to chyba pierwsza Twoja praca, która nie przypadła mi do gustu jakoś takoś mroczna jest niemiłosiernie, chociaż przecież już robiłaś ciemne prace i mi się podobały, to ta niestety nie ;o))
Wykonanie perfekcyjne, mam nadzieję, że spodoba się Twojej przyjaciółce.
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Kochane moje, widzę, że są skrajne opinie o tej tacy, ale powiem Wam, że takie postarzanie bardzo mi odpowiada, jak to mówię "klika mi"
Mężu nawet powiedział, żebyśmy sobie ją zostawili, a Ani zrobię coś innego
No nie, no. Ania otrzymała parapetówkowy prezent i szał na całej linii. Jej też "kliknęło", a poza tym kolorami idealnie wpasowało się w jej wystrój. A, i chciałaby jeszcze taki sam zegar. Nigdy nie robiłam zegara, więc czemu nie
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."