01-14-2015, 06:39 PM
Zakładki to się przeważnie na szybko robi z racji ich rozmiarów, a i są praktycznym prezentem, gdy na wczoraj taki potrzebny. Gdy nie mam z góry narzuconego motywu, to raczej staram wykorzystać wzór, z którym jeszcze nie pracowałam. Serwetkę tę każdy zna dobrze. Mnie osobiście kojarzy się z pracą Ani Pawlaczki. Czy ktoś jeszcze ją używał? Jest jedną z moich ulubionych, mam ją "od zawsze", ale pierwszy raz ją "obrabiałam" Dodałam tam nieco więcej miętowego koloru, patyny i złota odrobinkę, transfer po francusku: Ilonka ce que vous lisez aujourd'hui? Co znaczy po prostu: Ilonko, co dzisiaj przeczytasz?
No i dzyndzelek musiał być. Nie przeżyłabym
No i dzyndzelek musiał być. Nie przeżyłabym
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."