08-03-2014, 10:41 PM
A mnie weekend nie było na forum, a tu tyle miłych odwiedzin. Bardzo bardzo Wam dziękuję Haniu, Natabusku, Madziu, Reniu i Merilonku.
Madziu, od początku lipca mam wolne, Mężu prawie cały dzień w pracy, więc codziennie dłubię coś i brudzę się. Od środy mamy wspólny urlop, toteż przystopuję nieco Herbaciarka szaro-biała była zamówieniem bardzo eleganckiej kobiety, która niedawno zakończyła remont swojej kuchni i sprawiła sobie taki prezent. Najbardziej cieszy mnie to, że sama nie wiedziała, jaką dokładnie chce herbaciarkę, a ta, jak powiedziała, była strzałem w dziesiątkę. Co do słonecznikowej, to naprawdę długo myślałam nad kompozycją. Zawsze wtedy czekam na tzw. "klik". Musi mi wewnętrznie "kliknąć", że to jest to, bo inaczej nie zacznę pracy
Mer, ja mam takie samo zdanie o słonecznikach i serwetkach. Nie mam pojęcia gdzie kupiłam tę serwetkę. Powiem jeszcze tylko, że gdy chciałam jej zdjęcie zamieścić w wątku, to przeszukałam sieć, by skopiować zdjęcie, ale nie znalazłam, toteż sama sfotografowałam swoją.
Madziu, od początku lipca mam wolne, Mężu prawie cały dzień w pracy, więc codziennie dłubię coś i brudzę się. Od środy mamy wspólny urlop, toteż przystopuję nieco Herbaciarka szaro-biała była zamówieniem bardzo eleganckiej kobiety, która niedawno zakończyła remont swojej kuchni i sprawiła sobie taki prezent. Najbardziej cieszy mnie to, że sama nie wiedziała, jaką dokładnie chce herbaciarkę, a ta, jak powiedziała, była strzałem w dziesiątkę. Co do słonecznikowej, to naprawdę długo myślałam nad kompozycją. Zawsze wtedy czekam na tzw. "klik". Musi mi wewnętrznie "kliknąć", że to jest to, bo inaczej nie zacznę pracy
Mer, ja mam takie samo zdanie o słonecznikach i serwetkach. Nie mam pojęcia gdzie kupiłam tę serwetkę. Powiem jeszcze tylko, że gdy chciałam jej zdjęcie zamieścić w wątku, to przeszukałam sieć, by skopiować zdjęcie, ale nie znalazłam, toteż sama sfotografowałam swoją.
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."