04-01-2014, 03:44 PM
Tata mi je wynajduje i tnie. Ma przykazane: im bardziej sponiewierane przez czas, tym lepiej. Gdy mi je kompletował pierwszy raz, wciąż przez telefon mi powtarzał, że ja to chyba ich nie będę chciała, bo ich stan to nieciekawy delikatnie mówiąc jest. A gdy je zobaczyłam, pomyślałam "strzał w 10"
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."