03-18-2014, 11:37 AM
(03-18-2014, 08:13 AM)asik1979 napisał(a):Takie transfery są tyleż efektowne, co trudne - wystarczy sekunda nieuwagi, i już się coś rozmaże, rozpłynie, albo farbę wyżre... Ja się za rozpuszczalnikowe transfery dlatego nie biorę i Twoje podziwiam(03-18-2014, 12:05 AM)Erato napisał(a): Szkoda tylko, ze transfer z jednej strony się troszkę rozpłynął.Erato! przecież o to chodzi!ten chustecznik dłuuugie lata przeleżał na zawilgoconym poddaszu babci... i tej wersji będę się trzymała
a tak serio-masz racje, ale jak gdzieś juz pisałam, nie do końca transfery wychodzą. Walczę i nie poddaje się bo obok kraka 2-składnikowego jest to mój ulubiony sposób zdobienia