Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
z_agatkowy początek, herbaciarka s.24
#11
Ja też mam podobny problem - zastanawiałam sie czy nie za gęsty lakier .
Odpowiedz
Reklama
#12
I kolejna bardzo dobra praca. Przy takich projektach jak te, gdzie praktycznie wszędzie serwetka jest klejona w całości na płaskich, drewnianych powierzchniach, koniecznie spróbuj po naklejeniu przeprasować żelazkiem przez papier do pieczenia - zmarszczki znikną. Posmaruj powierzchnię klejem, odczekaj chwilę, aż będzie ledwo lepki, przyłóż serwetkę i delikatnie przyciskaj palcami. Po chwili weź żelazko i dokładnie, kilkanaście sekund prasuj. Zobaczysz, będzie idealnie.
Jeśli zostają Ci wyraźne smugi po lakierze, to on jest za gęsty. Akrylowy lakier możesz spróbować trochę rozcieńczyć wodą. Jeśli to nie pomoże, zmień lakier, cudów nie ma, jak jest odpowiednio wodnisty, to smug nie ma.
Odpowiedz
#13
Dziewczyny napisały wiele pochwał i są one w pełni zasłużone. Wiele ciekawych i bardzo ładnie wykonanych prac.
Początki masz bardzo dobre ( moje były o niebo gorsze) Gaza to trudny materiał ale i z nią z czasem sobie poradzisz Wink
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#14
Aaaa może faktycznie ten lakier za gęsty, bo to była końców małej puszki fluggera. Teraz na nowych pracach jest mniej smug. Ja przyprasowałam te serwetki, ale i tak po prasowaniu, odczekaniu aż wystygnie i nakładaniu warstwy kleju na wierzch to mi się marszczy. I tak się zastanawiam czy to nie klej jest zbyt wodnisty. Bo miałam jakiś stamperii mały na początek i jakoś nie marszczyło mi się tak, teraz kupiłam duże opakowanie kleju firmy Daily Art i wszystko co przykleję na żelazko i potem posmaruje tym klejem to się marszczy. Ale może to na zasadzie złej baletnicy itd.
A po Waszych opiniach nie boje się brać za nowe rzeczy Smile
Odpowiedz
#15
Tego kleju nie używałam więc na jego temat zdania nie mam. Ja używam PVA i troszkę go rozcieńczam. Też mam czasem zmarszczki Wink)
Fajnie jest próbować nowych metod Wink)
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#16
Ten lakier w sprayu to np. stamperii? Nie mam takiego lakieru, to jaki polecacie, żebym znowu nie kupiła jakiegoś badziewia...
A tutaj skarbonka, która jest bardzo mała i była kiepsko wykonana, ile ja się naszlifowałam, żeby to jakoś wyglądało. A na koniec okazało się że ta serwetka z czerwonym samochodem farbuje i jak smarowałam klejem to mi piękne mazy dookoła się robiły. Ale jakoś to powycierałam polecanymi chusteczkami do pupy Wink. No i zrobiłam napis konturówką, bo transfer mi nie wyszedł. I sowy - na zamówienia dziecka. Mój 8-latek też czasami coś robi. Nawet mu wychodzi. Tylko wycinanie to nie na jego cierpliwość i okrągłe wycina w kwadrat Wink
       
Odpowiedz
Reklama
#17
Oba pudełka mają super motywy przez co wyglądają bardzo wesoło. Smile))
Bardzo dobrej jakości obie prace Wink
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#18
Bo to dla dzieci, musiało być wesołe. A na skarbonce musiało być złoto Wink. Moje dziecko chce żeby mu robić wszystko postarzone i pokropkowane Wink i najlepiej z samochodami. A jak jest czerwone to już w ogóle cud miód. To jest jego ulubione pudełko, bo ma wszystko.
       
Odpowiedz
#19
Pudełko jest super Wink)) Przynajmniej masz dla kogo robić a widać, że i dzieciątko zna się na sztuce Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#20
Dziewczyno, i Ty to wszystko wyprodukowałaś przez dwa miesiące?! To chyba nie śpisz i po nocach trzaskasz Big Grin Bardzo mi się podoba pudełko z czerwonym samochodem, Twoje dziecko ma dobry gust Wink

Lakier w sprayu polecam akrylowy pod nazwą Fly Color, bezbarwny błyszczący jest rewelacyjny - schnie błyskawicznie, bardzo błyszczy, jest bardzo twardy po wyschnięciu i nie zażółca jasnych prac. Do kupienia np. w OBI.
Do klejenia lubię kleje z werniksem, np. Pentart lub Decopatch (ten w Leroy Merlin). One wysychają jak lakier i dzięki temu serwetka smarowana po wierzchu mniej się marszczy. Trzeba też ją po wierzchu smarować bardzo lekkimi, delikatnymi pociągnięciami pędzla, tylko raz w jednym miejscu i niech schnie.

Nota bene zawsze mnie zadziwia, jak oglądam filmiki w których się smaruje serwetkę tylko z wierzchu, np. inspirello tak zawsze pokazuje. Mnie się to nigdy nie udało, zawsze zrujnowałam w ten sposób serwetkę Big Grin A tam kobieta szast prast z wierzchu po suchej serwetce, wyschnie i gotowe, przyklejone.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl