05-09-2014, 11:39 PM
Dzięki Dziewczyny
Koroneczki maluję taką lufką
Nauczyłam się od jednej utalentowanej koleżanki-decupażystki.Takimi "lufkami" maluje się bombki Farbkę zasysa się do środka, a potem maluje. To fajna robota, przy odrobinie wprawy i odpowiedniej gęstości farbki można cudeńka namalować (i nie mówię tu o sobie) Tylko te lufki bardzo kruche są i delikatne Trzeba uważać coby ich nie pokruszyć w dłoniach Ja dopiero się uczę i wprawy nabieram
Koroneczki maluję taką lufką
Nauczyłam się od jednej utalentowanej koleżanki-decupażystki.Takimi "lufkami" maluje się bombki Farbkę zasysa się do środka, a potem maluje. To fajna robota, przy odrobinie wprawy i odpowiedniej gęstości farbki można cudeńka namalować (i nie mówię tu o sobie) Tylko te lufki bardzo kruche są i delikatne Trzeba uważać coby ich nie pokruszyć w dłoniach Ja dopiero się uczę i wprawy nabieram