06-19-2013, 10:29 PM
Dyzia to mistrzyni konewkowa, to słuchaj jej
Mnie się też wydaje, że problem tkwi nie tyle w ciapaniu i cieniowaniu, bo te fioletowe części są akurat ok. Natomiast rzeczywiście krak jakoś "porozrywał" motyw, spękania są za mocne, za dużo.
Zatem jeśli chcesz poprawiać, to zostaw górę i ucho, a skup się na białej części i motywie. Jak? - no niestety trzeba zeszlifować tyle, ile się da, na nowo zagruntować, pomalować i od nowa ozdobić.
Mnie się też wydaje, że problem tkwi nie tyle w ciapaniu i cieniowaniu, bo te fioletowe części są akurat ok. Natomiast rzeczywiście krak jakoś "porozrywał" motyw, spękania są za mocne, za dużo.
Zatem jeśli chcesz poprawiać, to zostaw górę i ucho, a skup się na białej części i motywie. Jak? - no niestety trzeba zeszlifować tyle, ile się da, na nowo zagruntować, pomalować i od nowa ozdobić.