[asiek25]

Dziś bardzo proszę o krytyczne uwagi i porady co tym razem zrobiłam źle
Miał być subtelny kubek na pędzle, wyszedł jakiś pobrudzony maszkaron
Pomalowałam na jasno, polakierowałam, zrobiłam krak dwuskładnikowy. Miał być bardzo drobny i taki wyszedł. No i jak zabrałam się za wypełnianie spękań, to się zaczął dramat. Wypełniałam pastą postarzającą, chciałam żeby właziła tylko w spękania, ale ona brudziła wszystko dokoła. Dawałam jej naprawdę tyci-tyci, a mimo wszystko wcierała się wszędzie gdzie nią dotknęłam. Wycieranie wilgotną ściereczką zaraz po przetarciu nie zdawało egzaminu, nic już nie schodziło. Potem próbowałam na brzegach. Malowałam cienką kreseczkę i rozcierałam - gdzie tam, tylko się brudziło. Brałam ciut-ciut pasty na ściereczkę i wcierałam - to samo. Generalnie żadne cienie mi nie wyszły, z postarzeniem to chyba też nie ma wiele wspólnego. Raczej z upapraniem. Na koniec wykropeczkowałam, ale farbę za bardzo rozcieńczyłam i kropeczki się trochę rozlały. Ale tu przynajmniej sama wiem, dlaczego poszło źle.
Dramatu nie ma, bo to tylko kubek na pędzle i nic poprawiać nie będę. Ale przydadzą mi się Wasze dobre rady na przyszłość
Acha, zdjęcie nie oddaje wiernie efektu pobrudzenia, w rzeczywistości kubek jest dużo bardziej popaprany.

[Dyzia]

Wygląda fajnie
Mi też zazwyczaj wszystko się brudzi przy pastach i niektórych porporinach, ale zmywam step 2 i znowu jest jasne. Ale nie wiem czy zmywanie na tak drobnych spękaniach da dobry rezultat, i czy akurat jest odpowiednie dla tego kraka.

[Shanna]

Ciekawy kubek. Taki troche juz zmeczony bytem Z krakiem zawsze mam problem a druskladnikowiec mnie nie lubi. Ale podoba mi sie.

[Zuza]

Mnie też się kubek podoba - te kropy szczególnie

Na dwuskładniku się nie znam, bom nigdy jeszcze nie robiła...

[asiek25]

Zaręczam, że na zdjęciu kubek wygląda lepiej niż w rzeczywistości W rzeczywistości wygląda, jakby był po prostu brudny. Generalnie jako kubek do pędzli to on sobie nawet może być i brudny, ale wolałabym aby inne prace na brudne nie wyglądały. A jak na razie postarzanie pastą bardziej mi brudzi niż postarza... No i jak się dobrze przyjrzycie, to zauważycie, że na górnych brzegach to mi się nawet pasty nie udało rozetrzeć, tak szybko wyschnęła. No i nie wiem jak wypełnić te cholerne spękania, aby tylko pęknięcia były ciemne, a przestrzeń obok pozostała nadal w kolorze tła. Z porporiną jeszcze nie próbowałam, ale próbowałam z cieniem do powiek. W spękania wchodzi, ale też brudzi dokoła. Próbowałam również farby akrylowej z opóźniaczem. Pobrudziło dokoła, wytarłam wilgotną ściereczką, ale wówczas wytarło się też to, co weszło w pęknięcia. No ni hu hu mi nie idzie - ani postarzanie, ani cieniowanie, ani wypełnianie spękań...

[abask]

Na zdjęciu wygląda całkiem fajnie )
Ja właśnie dzisiaj tez spaprałam jedna pracę nim ją dobrze zaczęłam. Musiałam wszystko zmyć i zacząć od nowa )

[craftingbydominique]

Faktycznie niezle sie prezentuje ja wylacznie bitumu uzywam (porporiny tez, ale ta jest latwa) i mokrych chusteczek. kawalek po kawalku i szlus od razu mokra go. Ale przecieram tylko raz w jednym miejscu. Mokre moze rozmyc kraka bardzo szybko, szczegolnie, jak sobie nalozymy jeszcze pasty wlasnie na rozpuszczalniku... i nastepne miejsce, ale koniecznie czysta strona chusteczki. Nigdy bitum do bituma, bo sie na bank rozmaze.

[asiek25]

Przeczytałam 4 razy, ale chyba do końca nie zakumałam
Znaczy np. pastą przeciągnąć raz w jednym miejscu i od razu wytrzeć mokrą chusteczką? I za każdym razem ta chusteczka ma być czysta? Bo jak wytrę chusteczką którą już pastę wycierałam to mi się pobrudzi? Czy tak? Muszę spróbować...

[abfd]

Ten pojemnik całkiem przyjemnie prezentuje się na zdjęciu. A zazwyczaj dopiero na zdjęciach ukazują mankamenty. Przynajmniej u mnie. I ja mam problemy z krakiem. Też mi wychodzą "brudasy". Akrylu bym nie stosowała do wypełniania spękań, bo reaguje brzydko z krakiem.

[Vika]

Bardzo lubię te różyczki, one zawsze ślicznie wychodzą,
co do kraka, wydaje mi się, że dajesz zdecydowanie za cienką warstwę step 2, dobrze położony krak nie ma prawa się brudzić.

Aha - dawaj może trochę ostrzejsze zdjęcia, na tych niewiele widać