08-21-2013, 10:55 PM
Wariatki, popłakałam się ze śmiechu od tych Waszych wierszyków
Abasku, "klient nasz pan", ja bym zostawiła. Raz też robiłam doniczkę koleżance pod jej dyktando. Dla mnie wyszło okropnie, jej się podobało.
Abasku, "klient nasz pan", ja bym zostawiła. Raz też robiłam doniczkę koleżance pod jej dyktando. Dla mnie wyszło okropnie, jej się podobało.