A teraz coś innego w przerwie z pisankami. Kocia kuweta dostała nową szatę. Na wierzchu kawałek pleksi ozdobiony decu. W kuwecie wywiercone otworki i pleksi zamocowana na śrubki. W środku jest żarówka. Miał być z tego podświetlany obraz ale spód pomalowałam kilka razy czarną farbą i światło nie przebija. Zrobiłam więc drugi ale w bieli. Cyknę fotki i Wam pokażę
Kolejna szuflada pęka w szwach....