02-15-2014, 12:18 PM
Gdzieś tam leżało pudło po butach. Chyba mi przeszkadzało bo w końcu wzięłam go na warsztat.
Okleiłam boki ręcznikami papierowi, lekko je marszcząc podczas klejenia. Na górę nakleiłam wydruk z tymi pięknymi ślipkami. Wokół znów umarszczone ręczniki papierowe. Później farba w kilku odcieniach szarości. Na koniec przetarto lekko czarną i w końcu srebrną farbą metaliczną. Na to lakier i koniec. Teraz sobie stoi i się gapi na mnie ))
Uwielbiam ten wzrok od czasu, kiedy moja koleżanka zamówiła sobie na ścianę wielki obraz z tymi oczami. Taki 2m X 1,5m.
Okleiłam boki ręcznikami papierowi, lekko je marszcząc podczas klejenia. Na górę nakleiłam wydruk z tymi pięknymi ślipkami. Wokół znów umarszczone ręczniki papierowe. Później farba w kilku odcieniach szarości. Na koniec przetarto lekko czarną i w końcu srebrną farbą metaliczną. Na to lakier i koniec. Teraz sobie stoi i się gapi na mnie ))
Uwielbiam ten wzrok od czasu, kiedy moja koleżanka zamówiła sobie na ścianę wielki obraz z tymi oczami. Taki 2m X 1,5m.
Kolejna szuflada pęka w szwach....